KS, 8 kwietnia 2014

Finały mistrzostw Polski juniorek w Kętrzynie obserwował trener reprezentacji Polski juniorek Grzegorz Kosatka. Dziś kadra rozpoczyna w Sosnowcu zgrupowanie przed kwalifikacjami do mistrzostw Europy.

Finały mistrzostw Polski juniorek w Kętrzynie obserwował trener reprezentacji Polski juniorek Grzegorz Kosatka. – Przyznam, że po meczu o trzecie miejsce spodziewałem się większej walki – powiedział szkoleniowiec – Zespół z Malborka jest trochę młodszy i myślami może już był w podróży do Portugali, gdzie weźmie udział w ogólnoeuropejskiej Gimnazjadzie. O tym meczu można jedynie powiedzieć, że się po prostu odbył.

- Co innego finał – kontynuował Kosatka – To był bardzo ciekawy mecz. Wynik cały czas na styku. Przede wszystkim wygrała zespołowość. Gedania grała całym zespołem, a drużyna z Warszawy tylko swoją liderką. Niestety Malwina już fizycznie nie wytrzymała tego spotkania. Wykonała 93 ataki w jednym meczu, a to rekordowa liczba. Brawa dla Malwiny, ale zespołowość w siatkówce jest jednak najważniejsza.

Dzisiaj reprezentacja Polski juniorek rozpoczyna w Sosnowcu pierwsze zgrupowanie przed kwalifikacjami do mistrzostw Europy. – 10 kwietnia wylatujemy na towarzyski turniej do Moskwy. Zagrają w nim bardzo mocne drużyny europejskie. To będzie nasze pierwsze przetarcie przed kwalifikacjami, których moim zdaniem zdecydowanym faworytem będą Włoszki. My oczywiście postaramy się zrobić niespodziankę, ale będzie to ciężkie zadanie. Włoszki to silny zespół. Są wicemistrzyniami Europy i grają u siebie, a to da im sporą przewagę.  

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej