Reprezentant Tygodnia: Bartosz Kwolek

Wracamy z cyklem: „Reprezentanci Tygodnia”. W każdy wtorek będziemy bacznie przyglądać się naszym kadrowiczom i analizować ich występy z poprzednich dni.

Nasz cykl powraca w nieco zmienionej formule. Tym razem będziemy wskazywać nie pięciu, a trzech wyróżniających się reprezentantów i reprezentantek sprawdzających swoje siły w PlusLidze i TAURON Lidze, a także ligach zagranicznych.

W pierwszych „trójkach” wyróżniamy tylko zawodników i zawodniczki, którzy otrzymali powołania na zakończony już sezon reprezentacyjny 2021 od Vitala Heynena i Jacka Nawrockiego.

W kategorii: „Do odnotowania” zaproponujemy nazwiska, których gra się wybijała, jednak w sezonie reprezentacyjnym 2021 nie znalazły się w szerokich składach kadr.

REPREZENTANT TYGODNIA:

1. Bartosz Kwolek (Projekt Warszawa) – Reprezentant Tygodnia

Bartosz Kwolek znakomicie rozpoczął rywalizację w PlusLidze, od dwóch tygodni zachwycając swoją dyspozycją. W piątkowym, wygranym starciu z Cuprum Lubin zdobył łącznie 22 punkty, notując w ataku ponad 50% skuteczności. Mistrz świata 2018 bardzo dobrze prezentował się w bloku, przynosząc swojemu zespołowi bezpośrednie punkty, ale też stwarzając możliwość udanych kontrataków. Za swój występ odebrał nagrodę MVP – drugą w tym sezonie.

-  Szkoda, że przerwa przytrafiła mi się akurat w roku olimpijskim, ale takie jest życie. Udało mi się zresetować głowę, a to było mi potrzebne. Myślę, że teraz mam jeszcze większą motywację do gry – mówił na antenach Polsatu Sport.

Statystyki Bartosza Kwolka (Projekt Warszawa) przeciwko Cuprum Lubin: 22 punkty, 48% przyjęcia pozytywnego, 17% przyjęcia perfekcyjnego, 53% skuteczności w ataku, 2 punktowe bloki.   

2. Mateusz Bieniek (PGE Skra Bełchatów)

Mateusz Bieniek w trudnym, bo aż pięciosetowym starciu z Indykpolem AZS Olsztyn zdobył 10 punktów. Środkowy PGE Skry Bełchatów zagrał bardzo dobrze w ataku, kończąc 8 z 10 posłanych do niego piłek. W tym spotkaniu najwięcej problemów miał z zagrywką, bo w tym elemencie oddał rywalom cztery „oczka” przy tylko jednym punktowym serwisie. Do swojego dorobku dołożył jeden spełniony blok.

Statystyki Mateusza Bieńka (PGE Skra Bełchatów) przeciwko Indykpolowi AZS Olsztyn: 10 punktów, 80% skuteczności w ataku, 1 punktowy blok, 1 punktowa zagrywka.  

3. Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)

Tomasz Fornal ma za sobą bardzo dobry występ przeciwko Stali Nysa, za który odebrał nagrodę MVP. W wygranym 3:0 spotkaniu, przyjmujący reprezentacji Polski zdobył 13 punktów i skończył blisko połowę ataków. Najwięcej dobrego tym razem robił jednak w bloku, gdzie aż pięciokrotnie zatrzymał rywali „Pomarańczowych”.

Statystyki Tomasza Fornala (Jastrzębski Węgiel) przeciwko Stali Nysa: 13 punktów, 40% przyjęcia pozytywnego, 15% przyjęcia perfekcyjnego, 47% skuteczności w ataku, 5 punktowych bloków.

*Do odnotowania: Jakub Jarosz i Karol Butryn mogą być bardzo zadowoleni z zaprezentowanej przez siebie gry. Pierwszy z nich zdobył aż 27 „oczek” przeciwko Asseco Resovii Rzeszów, kończąc ponad 60% ataków. Atakujący Indykpolu AZS Olsztyn z kolei punktował 25 razy, również przy ponad 60-procentowej skutecznością w ofensywie. Każdy z nich dokładał dodatkowe punkty w bloku i polu serwisowym.