Znakomicie funkcjonujący kolektyw

Trener reprezentacji Rosji Andriej Woronkow przed nikim w roku Mistrzostw Świata Polska 2014 nie zamyka drzwi do kadry, ale podkreśla, że obecnie wszystko w Sbornej funkcjonuje bez zarzutu.

Reprezentacja Rosji zajęła pierwsze miejsca w Lidze Światowej i czempionacie Europy. W Pucharze Wielkich Mistrzów uplasowała się na drugiej pozycji, ale po raz kolejny pokonała Brazylię. Pewnie zwyciężyła Amerykanów. Na złoty medal w mistrzostwach świata Sborna czeka od 1982 roku. Srebrny zdobyła w 2002 roku.

Rosyjscy kibice nie ukrywają, że po tegorocznych sukcesach, usatysfakcjonuje ich tylko zajęcie pierwszego miejsca w Mistrzostwach Świata Polska 2014.

- Jestem zadowolony, że w Pucharze Wielkich Mistrzów wygraliśmy z Brazylią i USA, zespołami z czołówki światowej siatkówki. Pokonaliśmy Iran, który z roku na rok robi postępy. Jesteśmy zadowoleni z wykonanej pracy, choć oczywiście wszyscy marzyliśmy o pierwszym miejscu - powiedział trener Rosji, Andriej Woronkow.

Rosja przegrała z Włochami 2:3 na inaugurację turnieju o Puchar Wielkich Mistrzów i choć później wygrała wszystkie mecze, to nie była w stanie dogonić Brazylii.

- W spotkaniu z Włochami zrobiliśmy bardzo dużo błędów, które zwykle nam nie przytrafiają się. Masa naszych pomyłek zadecydowała o wyniku spotkania. Poza tym wszystko ekipie funkcjonowało profesjonalnie. Chciałbym podkreślić u zawodników ogromną chęć do gry w reprezentacji. Wszyscy w naszej ekipie do spraw kadry i jej potrzeb odnoszą się profesjonalnie - podkreślił Andriej Woronkow.

Trener Woronkow dodał, że przed nikim nie zamyka drzwi do drużyny narodowej. - Jeżeli ktoś zaprezentuje wysoką formę, to oczywiście w przyszłym roku zaprosimy do kadry, która przecież nie jest zamkniętym klubem. Jednak chciałbym dodać, że teraz powstał prawdziwy kolektyw, który funkcjonuje znakomicie. Wszystko jest na swoim miejscu. Każdy element działa bez zastrzeżeń. Mam na myśli nie tylko zawodników - powiedział.

Z graczy, którzy we wrześniu zdobyli mistrzostwo Europy w turnieju o Puchar Wielkich Mistrzów, zabrakło tylko kontuzjowanego libero Aleksieja Wierbowa.

- W reprezentacji zebraliśmy aktualnie najlepszych graczy. Np. Andriej Aszczew grał mniej, ale jak wchodził na boisko, to robił to co do niego należało. Jest zawodnikiem i kolegą, na którego możemy liczyć - zakończył Andriej Woronkow.