Katarzyna Porębska, 21 lipca 2012

Od zwycięstwa rozpoczęła udział w Memoriale Huberta Wagnera reprezentacja Polski. - Bardzo chcieliśmy wygrać to spotkanie, ale wiemy, że najważniejsze jest przed nami - powiedział Zbigniew Bartman.

Polska pokonała Iran 3:0 (26:24, 25:20, 25:22) w pierwszym dniu X Memoriału Huberta Jerzego Wagnera w Zielonej Górze. - Chcieliśmy wygrać spotkanie i to nam udało się.  Na pewno nie jesteśmy jeszcze w optymalnej formie, ale to nie jest najważniejszy turniej, bowiem najważniejszy, czyli igrzyska olimpijskie dopiero przed nami – powiedział po piątkowym meczu Zbigniew Bartman, atakujący reprezentacji Polski.

W trakcie trwania spotkania po zawodnikach widać było zmęczenie, które było spowodowane ciężkimi treningami. Mówił o nich trener Andrea Anastasi przed rozpoczęciem turnieju. - Na pewno nie jesteśmy jeszcze w optymalnej formie. Tym bardziej, że  cały czas mamy ciężkie treningi. Nawet w sobotę przed meczem mamy siłownie. Memoriał Huberta Jerzego Wagnera nie jest najważniejszym turniejem. Najważniejszy dopiero przed nami, bowiem za tydzień rozpoczynają się Igrzyska, a dokładnie za 9 dni zagramy pierwszy mecz – wyjaśnił atakujący reprezentacji.

Kibice przyzwyczaili się do tego, że w wyjściowej szóstce na pozycji atakującego występuje Zbigniew Bartman. Jednak w piątkowym meczu nie zagrał. Pytany o to, dlaczego nie pojawił się na parkiecie odpowiedział – To, że nie zagrałem w piątek było wyłącznie decyzją trenera.  Jest to turniej typowo szkoleniowo-treningowy. To także ostatni etap przygotowań do igrzysk olimpijskich. W mojej ocenie trener postępuje bardzo słusznie, że chce dać pograć wszystkim, stąd też moja nieobecność w szóstce - powiedział.

Za tydzień rozpoczną się igrzyska olimpijskie, a Polacy są stawiani w gronie głównych kandydatów do medali. Czy już na tą chwilę czują się drużyną numer jeden w kraju?  - Myślę, że jeśli chodzi o wyniki sportowe to od lat jesteśmy zespołem numer jeden, bo jako jedyna drużyna przywozimy regularnie medale ze wszystkich imprez, na które jedziemy. A co będzie w igrzyskach to czas pokaże – zakończył Zbigniew Bartman.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej