Aleksandra Smolarek, 18 maja 2016

- Byliśmy drużyną i to jest najważniejsze – mówi Wiktor Josifow, kapitan reprezentacji Bułgarii, która pokonała Polskę 3:2 w meczu XIV Memoriału Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie.

pzps.pl: Powiedziałeś, że cieszysz się ze zwycięstwa Twojej drużyny, ponieważ pokazaliście dobry poziom gry. Mieliście jednak wzloty i upadki podczas tego spotkania. Czym było to spowodowane?
Wiktor Josifow:
Oczywiście, mieliśmy wzloty i upadki. Wydaje mi się, że to dlatego, że w tym sezonie mamy w kadrze wielu młodych zawodników. Musimy być bardzo uważni i skupiać się na naszej grze.

- Co w takim razie było dzisiaj kluczem do zwycięstwa?
- Słuchaliśmy siebie nawzajem, graliśmy z ogromną pozytywną energią. Byliśmy drużyną i to jest najważniejsze. Mierzyliśmy się dzisiaj z mistrzami świata, ale cieszę się, bo zagraliśmy dobrze, potrafiliśmy się postawić i wygraliśmy.

- Ale jednak Wasze błędy głównie w zagrywce Wam nie pomogły…
- Oczywiście, że nie pomogły, ale z drugiej strony te błędy nie były najważniejsze. Udawało nam się wyprowadzać skuteczne akcje podczas dzisiejszego meczu i uważam, że zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrze.

- Memoriał Wagnera to Wasz pierwszy test przed Ligą Światową. Jak uważasz – jako reprezentacja macie jeszcze nad czym pracować?
- Jestem pewien, że musimy bardzo dużo pracować, jak powiedziałem wcześniej, z młodymi zawodnikami, którzy pojawili się w kadrze, pomagać im, zgrywać się wszyscy. Liga Światowa to jedyny turniej, w którym bierzemy udział, więc skupiamy się na tym turnieju.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej