Dorota Szturm de Hirszfeld, 9 czerwca 2014

- Myślę, że będzie to wspaniałe widowisko - tak o meczu inaugurującym FIVB Mistrzostwa świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014 mówi serbski przyjmujący Uros Kovacevic.

Reprezentacja Polski zagra z Serbią 30 sierpnia na Stadionie Narodowym w Warszawie w meczu inaugurującym FIVB Mistrzostwa świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014. Pierwsi rywale biało-czerwonych w czempionacie znakomicie spisują się w grupie B Ligi Światowej. Serbia, podobnie jak USA, zgromadziła w tabeli 10 punktów. Oba zespoły wyprzedzają broniących tytułu Rosjan oraz Bułgarię po 2 pkt.

W ostatni weekend Serbia pokonała w Sofii Bułgarię 3:0 (28:26, 25:18, 25:13) oraz 3:2 (25:18, 25:21, 20:25, 22:25, 15:11). Wcześniej dwukrotnie przed własną publicznością wygrała z Rosją.

- Liczymy na zwycięstwa w każdym spotkaniu - powiedział serbski przyjmujący Uros Kovacevic. - Chcemy awansować do turnieju Final Six we Florencji. Drugi mecz z Bułgarią był bardzo trudny. Rywale pokazali się z jak najlepszej strony, a zwycięstwo w takiej sytuacji szczególnie cieszy.

Następnym ważnym turniejem będą FIVB Mistrzostwa świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014. Serbia i Polska zagrają na Stadionie Narodowym w meczu otwarcia.

- Myślę, że to będzie wspaniałe widowisko. Jesteśmy zaszczyceni tym, że to my zagramy w meczu otwarcia przy prawie 63-tysięcznej publiczności. Polska zawsze perfekcyjnie przygotowuje oprawę siatkarskich turniejów, więc spodziewam się wielkiej fety. Sądzę, że dla wszystkich będzie to wielkie przeżycie, ponieważ nie codziennie gra się mecze na stadionach piłkarskich przed tak liczną grupą kibiców. W życiu trzeba wszystkiego spróbować - powiedział Uros Kovacevic.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej