Iwona Stach, 18 lipca 2016

Brazylia po porażce z Serbią 0:3 zajęła drugie miejsce w Lidze Światowej 2016. - Trener srebrnych medalistów Bernardo Rezende podał skład "12", która zagra w igrzyskach olimpijskich.

Brazylia po porażce z Serbią 0:3 zajęła drugie miejsce w Lidze Światowej 2016. Mimo porażki Canarinhos są stawiani w roli faworyta turnieju olimpijskiego w Rio de Janeiro (5-21 sierpnia).

- Serbowie zagrali bardzo dobrze, na pewno lepiej od nas, dlatego zasłużyli na zwycięstwo w niedzielnym meczu. Wywierali na nas presję przez cały mecz poprzez swoją zagrywkę oraz świetną obronę. W naszej grze brakowało płynności i stabilizacji, dlatego nie graliśmy na tym poziomie, który pokazaliśmy w wielu spotkaniach. Jednak w dużej mierze nasza niemoc wynikała z ich dobrej gry, nie potrafiliśmy im się przeciwstawić. Gratuluję Serbom zwycięstwa, bo w tym meczu udowodnili, że grają kawał dobrej siatkówki. – powiedział po finale kapitan reprezentacji Brazylii, Bruno Rezende, po czym dodał - Przed meczem nie odczuwaliśmy żadnej presji. Jedynie teraz jesteśmy rozczarowani, że nie pokazaliśmy się  takiej strony, z jakiej chcieliśmy.

Dla Serbów jest to pierwszy złoty medal Ligi Światowej, pomimo że w finale grali wielokrotnie. Byli czarnym koniem rozgrywek, który pokonał najsilniejsze drużyny na świecie, dlatego tym dziwniejsze jest to, że nie zobaczymy ich na Igrzyskach Olimpijskich.

- Serbowie nie wygrali tylko dlatego, że Liga Światowa to ich jedyny turniej w tym sezonie. Po prostu zagrali lepiej, pokazali, że są w formie. Zaprezentowali agresywną siatkówkę, wywierali presję na przeciwniku – po prostu zasłużenie wygrali. My natomiast musimy popracować jeszcze nad naszą formą – zaznaczył brazylijski rozgrywający.

Przed Brazylijczykami kolejny wielki turniej. Teraz to oni wystąpią w roli gospodarzy i w igrzyskach olimpijskich podejmą czołowe zespoły świata. Stawka jest naprawdę wysoka – do zdobycia jest złoty medal olimpijski, marzenie każdego sportowca.

- Mamy jeszcze kilkanaście dni na to, by poprawić naszą grę. Na pewno popracujemy nad zagrywką, aby nie psuć aż tyle piłek i nie dostarczać tym samym przeciwnikom za darmo punktów. W trakcie Final Six można było zauważyć, że zagrywka jest bardzo ważnym elementem, dzięki któremu można ukształtować wynik spotkania. – podkreślał Brazylijczyk.

W pierwszej fazie igrzysk Brazylia zmierzy się z USA, Włochami, Francją, Kanadą, Egiptem i Meksykiem. Do ćwierćfinału awansują cztery najlepsze drużyny.

- Zdajemy sobie sprawę, że w igrzyskach olimpijskich ponownie spotkamy się z niektórymi zespołami i to już w pierwszej fazie turnieju. Wszyscy razem tworzymy naprawdę silną i wyrównaną grupę, jednak my będziemy musieli skupić się na własnej grze, aby zagrać lepiej niż tutaj. Przeciwnicy nie będą próżnować w ciągu tych dwudziestu dni, jakie pozostały do rozpoczęcia najważniejszej rywalizacji. Na pewno będą starali się poprawić swoją formę, podobnie jak my. Myślę, że to, co prezentowaliśmy w Krakowie nie jest szczytem naszych możliwości. Wiemy, że możemy zagrać lepiej. Mamy plan, który postaramy się zrealizować - zakończył Rezende.

Trener Bernardo Rezende podał skład reprezentacji Brazylii na igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro.

Rozgrywający: Bruno Rezende, William Arjona
Atakujący: Wallace de Souza, Evandro Guerra
Środkowi: Mauricio Souza, Lucas Saatkamp, Eder
Przyjmujący: Ricardo Lucarelli, Felipe Fonteles, Maurício Borges, Douglas Souza
Libero: Sergio.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej