- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- Teraz ćwierćfinały
Eugeniusz Andrejuk, Londyn, 6 sierpnia 2012
Polska przegrała z Australią 1:3 w ostatnim meczu fazy grupowej turnieju olimpijskiego siatkarzy. Rywale z Antypodów nie kryli swojej wielkiej radości.
- W ostatnich kilku meczach pokazaliśmy, że potrafimy grać, walczyć z najlepszymi i chcieliśmy zakończyć igrzyska w Londynie jak najlepiej i to się nam udało z czego cieszymy się. Jest to chyba najwartościowsza wygrana w historii australijskiej siatkówki. My graliśmy dobrze, polski zespół miał słabsze momenty. W trzecim secie rywale pokazali znakomitą dyspozycję. W czwartym Australia zaprezentowała bardzo dobrą i jest super fajnie - mówił kapitan australijskiego zespołu Igor Yudin. Jest on doskonale znany z parkietów PlusLigi, grał w Jastrzębskim Węglu i AZS-ie Olsztyn. Obecnie występuje w klubie rosyjskiej Superligi Jarosławiczu Jarosławl.
Zupełnie inne nastroje panowały w obozie biało-czerwonych. Chyba mało kto spodziewał się takiego rozstrzygnięcia. Porażka z Australią pozbawiła drużynę trenera Andrei Anastasiego pierwszego miejsca w końcowej tabeli grupy A.
- Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że skomplikowaliśmy sobie sytuację w grupie. Nie można tłumaczyć się wczesną porą spotkania. Zagraliśmy słabo i gratulacje dla drużyny Australii. Nie prezentujemy równej formy. Nie wiem czym to jest spowodowane - mówił przyjmujący polskiego zespołu Bartosz Kurek.
Polski zespół w Londynie rozpoczął od efektownego zwycięstwa nad Włochami. Następnie przegrał z Bułgarią, a w kolejnych meczach pokonał Argentynę i Wielką Brytanię. W poniedziałek nie sprostał Australii. - Mam nadzieję, że zagramy ten lepszy mecz w ćwierćfinale igrzysk. Myślę, że przez ten czas do kolejnego spotkania wspólnie dojdziemy do jakichś wniosków - dodał Bartosz Kurek.
Atakujący Jakub Jarosz mówił, że przede wszystkim teraz trzeba zapomnieć o tej porażce i koncentrować się co będzie dalej. Mecz z Australią rozpoczął się o 9.30 czasu londyńskiego. Polska ekipa miała pobudkę o szóstej rano. - Nie jest to pora normalna, ale tutaj tak grają wszystkie zespoły. Takie są igrzyska olimpijskie - powiedział.
Australia prowadziła 2:0. Polska wygrała trzeciego i w czwartym wydawało się, że już przejęła kontrolę nad wydarzeniami boiska w hali Earls Court. - Obrona była jednym z mocnych elementów rywali. Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, żeby odwrócić rywalizację. Walczyliśmy, żeby wygrać 3:2, ale nam sytuacja wymknęła się w ostatniej chwili. Nie udało się, ale na pewno nie składamy broni. Po meczu trener Anastasi powiedział, że teraz musimy skoncentrować się na ćwierćfinale. To jest najważniejsze - dodał Jakub Jarosz.
Rozgrywający reprezentacji Polski Łukasz Żygadło zwrócił uwagę, że Australia nie jest może najlepszy na świecie, ale walczyć z nim trzeba bardzo mądrze. - Możemy szukać teraz powodów porażki, gdybyć i gdybać, a trzeba wyjść na boisko i walczyć o każdą piłkę. Ktokolwiek będzie rywalem w ćwierćfinale trzeba walczyć. Może lepiej spotkać się z Brazylią lub Rosją. Trzeba być skoncentrowanym na własnej grze i wyluzowanym - powiedział Łukasz Żygadło.
Kapitan polskiego zespołu Marcin Możdżonek powiedział, że zespół Australii zagrał dziś dużo lepiej niż polski. - Byliśmy słabi w ataku, oni znakomicie grali w kontrze, mieli bardzo dobry blok. Jest to drużyna, która w tym turnieju chyba najlepiej blokuje, stąd też nasze kłopoty. Nie wiem z czego się bierze falowanie naszej formy. Coś takiego zauważyliśmy też u innych zespołów w tych igrzyskach. Poziom siatkówki w świecie mocno wyrównał i trudno lać wszystkich po kolei. Każdy chce tutaj jak najwięcej wygrać. Dla jednych są to medale, dla innych mecz czy nawet se. Wczesna pora spotkania nie jest żadnym wytłumaczeniem. Osobiście fizycznie bardzo dobrze tutaj czułem się - zakończył Marcin Możdżonek.
W ćwierćfinale pierwszy zespół z grupy A zagra z czwartym z B, a zwycięzca z B zmierzy się z czwartym z A. Pary z udziałem drużyn A2, A3, B2 i B3 zostaną rozlosowane. Program tej fazy rywalizacji będzie znany po ostatnim meczu eliminacji, którym będzie spotkanie Brazylia - Niemcy (początek 23.00 czasu polskiego).
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej