Iwona Stach, 18 lipca 2016

Wygrana Ligi Światowej w Krakowie choć w części zrekompensowała Serbom absencję w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro o czym mówi środkowy tej drużyny Marko Podrascanin.

- W niedzielę w Krakowie można było nas nazwać najlepszą drużyną świata – cieszył się środkowy reprezentacji Serbii Marko Podrascanin, po zwycięstwie jego drużyny w finale Ligi Światowej nad Brazylią 3:0 i tym samym po raz pierwszy w historii sięgnęli po złoto Ligi Światowej.

- Cieszymy się ze zwycięstwa, zwłaszcza, że nie udało nam się zakwalifikować do Rio. Dzięki temu mogliśmy się w pełni skoncentrować na Final Six i pokazać się z naprawdę dobrej strony. Nieobecność w igrzyskach choć w części zrekompensuje nam krakowski sukces  – dodał.

Dla Serbów Liga Światowa była jedynym turniejem w sezonie reprezentacyjnym, dlatego nic innego nie zaprzątało im głowy w trakcie przygotowań do Final Six. Jednak zawodnicy nie potrafią ukryć rozgoryczenia faktem, że nie będą mogli powalczyć z najlepszymi drużynami o złoty medal Igrzysk Olimpijskich.

- W tym momencie Serbię można nazwać najlepszą drużyną na świecie, dlatego to dziwne, że nie zagramy w Rio. Graliśmy dobrze przez cztery lata i wystarczył jedno słabe spotkanie z Niemcami w turnieju kontynentalnym, aby nasza szansa na udział w igrzyskach olimpijskich została przekreślona. Jednak cieszymy się ze zwycięstwa w Krakowie. To był szósty finał  z udziałem reprezentacji Serbii, a to jest dopiero nasz pierwszy złoty medal. Nie potrafię opisać naszej radości, ponieważ dzięki temu zwycięstwu znaleźliśmy się w czołówce światowej siatkówki. Gramy naprawdę dobrą siatkówkę i to bardzo nas cieszy. Musimy pozostać optymistami, radować się z tego zwycięstwa i liczyć na to, że w przyszłości będziemy mieć więcej szczęścia w kwalifikacjach na igrzyska olimpijskie – przyznał Serb.

Przed podopiecznymi Nikoli Grbicia długie wakacje, jednak wielu z nich będzie śledzić poczynania swoich kolegów z ligowych parkietów w Rio de Janeiro. Wielu z nich ma swoje typy, a Final Six zweryfikował formę poszczególnych zespołów startujących w Igrzyskach Olimpijskich.

- Gdybym miał wskazać drużynę, która zgarnie złoty medal na igrzyskach olimpijskich, to byłaby to na pewno Brazylia. Grają świetnie, jeżeli są w formie, to nie ma drużyny, z którą by nie wygrali. Są faworytami do złota, poza tym w pełni na to zasługują – podsumował zawodnik.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej