- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- Stephane Antiga: cudowny rok polskiej siatkówki
fot. Agnieszka Derlatka, 11 stycznia 2015
Stephane Antiga był jednym z bohaterów sobotniego Balu Mistrzów Sportu. Razem z Łukaszek Kruczkiem został uznany Trenerem Roku. Złoci medaliści FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 zostali wybrani Drużyną Roku. MVP czempionatu Mariusz Wlazły zajął drugie miejsce w Plebiscycie "Przeglądu Sportowego" i Telewizji Polskiej Na Najlepszego Sportowca Polski. Mateusz Mika uhonorowano wyróżnieniem Odkrycia Roku.
– To był cudowny rok dla polskiej siatkówki. Chciałbym, żeby trwał nie dwanaście a więcej miesięcy, niestety tak się nie da - powiedział Stephane Antiga, który w niedzielę oglądał mecz PlusLigi AZS Politechnika Warszawska - PGE Skra Bełchatów (0:3). - Musimy po mału myśleć o kolejnym sezonie, a ja mam już w głowie pierwszą, szeroką listę zawodników, z którymi chcę pracować. Wkrótce ją przedstawimy, ale wszystko co najważniejsze czeka nas dopiero za kilka miesięcy.
Mariusz Wlazły został Najbardziej Wartościowym Zawodnikiem (MVP) mistrzostw świata. – Żałuję, że Mariusz nie wygrał, ale rozumiem że triumfator zdobył dwa złota olimpijskie, choć w dyscyplinie mi obcej - tak komentował wyniki Plebiscytu. - Ja najbardziej doceniam sporty, w których jestem w stanie spróbować swych sił, a tak na pewno nie stanie się ze skokami narciarskimi. Brawa dla Kamila Stocha za wygraną, ale oklaski należą się także i naszej drużynie, bo zgarnęliśmy wiele nagród.
Owacją na stojąco nagrodzono Drużynę Roku - reprezentację siatkarzy. - Jestem dumny, że mogłem być kapitanem tej drużyny - powiedział Michał Winiarski.
Stephane Antigę bardzo ucieszył tytuł Trenera Roku. – Zostałem trenerem roku i cieszę się z tego wyróżnienia. Gdy ogłoszono moją nominację na selekcjonera nawet nie przypuszczałem, że to wszystko może się aż tak wspaniale potoczyć - powiedział.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej