EA, 23 czerwca 2014

Reprezentacji Polski pozostały do rozegrania cztery mecze w fazie grupowej Ligi Światowej. Sprawa awansu do finałowego turnieju we Florencji jest w rękach biało-czerwonych. - Nie musimy liczyć na czyjąkolwiek pomoc. Wszystko jest w naszych rękach - mówi Fabian Drzyzga.

- Wszystko jest w naszych rękach. Nie musimy na nikogo oglądać i liczyć na czyjąś pomoc - mówił rozzgrywający reprezentacji Polski, Fabian Drzyzga. Biało-czerwoni przegrali w niedzielę w Bydgoszczy z Brazylią 0:3, ale cały czas zachowują szanse na awans do Final Six Ligi Światowej.

Fabian Drzyzga dodał, że był to najsłabszy mecz Polski w tegorocznej edycji Ligi Światowej, ale rywal też zagrał najlepiej. - U Brazylijczyków funkcjonowało wszystko, u nas nic. Ale takie spotkania zdarzają. Nie ma co załamywać, trzeba zresetować głowy i walczyć dalej. Teraz lecimy do Teheranu - powiedział Fabian Drzyzga.

Polska zagra dwa mecze z Iranem w Teheranie, a następnie ten zespół podejmie w Ergo Arenie. - Chcemy wygrać ostatnie cztery spotkania - zakończył Fabian Drzyzga.

Wyniki ostatniego weekendu grupy A:
Iran - Włochy 3:0 (25:18, 25:20, 25:15)
3:1 (25:22, 25:19, 19:25, 25:20)

Polska - Brazylia 3:1 (25:20, 25:21, 28:30, 25:20)
0:3 (21:25, 16:25, 17:25)

W grupie A prowadzą Włochy 19 pkt (10 meczów) przed Iranem 13 (8), Polską 11 (8) i Brazylią 11 (10). W piątek i niedzielę Polska zagra w Teheranie z Iranem. Włochy podejmą Brazylię.
\

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej