EA, 12 stycznia 2016

Wiele krytycznych słów padło pod adresem olimpijskiego systemu kwalifikacyjnego w siatkówce. - Łatwiej zdobyć złoty medal igrzysk niż dostać się do gry w Rio de Janeiro - uważa Siergiej Tietiuchin, rosyjski przyjmujący.

Mistrz olimpijski Rosja wywalczył w niedzielę w Berlinie kwalifikację do igrzysk w Rio de Janeiro. W walce pozostał jeszcze najlepszy zespół czempionatu globu Polska oraz Europy Francja. Biało-czerwonym i trókolorowym przyjedzie jeszcze walczyć w turnieju interkontynentalnym na przełomie maja i czerwca w Tokio.

- Nie sądzę, żeby moje zdanie cokolwiek zmieniło - powiedział Siergiej Tietiuchin, wybrany MVP turnieju w Berlinie. - Obecnie jest taki regulamin, że łatwiej wygrać Olimpiadę niż do niej zakwalifikować się. Są drużyny zaliczane do światowych potentatów, których jeszcze w igrzyskach nie ma.

Siergiej Tietiuchin zdradził, że razem z kolegami stał się nie myśleć o ewentualnej porażce w Berlinie. - Mimo wszystko przeżywaliśmy możiwość, że tym razem nie uda zakwalifikować - powiedział mistrz olimpijski z Londynu.

Zapytany o finałwy mecz z Francją (3:1) powiedział, że w pierwszym secie gracze Sbornej popełniali wiele błędów. - Potem zaczęliśmy grać normalnie i Francuzom było trudno walczyć z naszym blokiem - cytują Tietiuchina rosyjskie media.


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej