Siatkarze reprezentacji Polski w Rio - cz.2

Sylwetki siatkarzy reprezentacji Polski w piłce siatkowej mężczyzn - część druga.

Sylwetki siatkarzy reprezentacji Polski w piłce siatkowej mężczyzn - część druga:

KAROL KŁOS

Urodzony 08.08 1989 w Warszawie

Wzrost: 201 cm
Zasięg w ataku: 360 cm
Zasięg w bloku: 330 cm
Pozycja na boisku: środkowy
Sukcesy reprezentacyjne:

2015 – brązowy medal Pucharu Świata

2014 – złoty medal mistrzostw świata

2013 - srebrny medal Uniwersjady

2011 - brązowy medal Mistrzostw Europy

2011 - brązowy medal Ligi Światowej

Jest szybkim, kompletnym środkowym, zarówno w bloku, jak i ofensywie - tak o Karolu Kłosie mówił przed mistrzostwami świata Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski.

W kadrze seniorów zadebiutował w 2009 roku. Potem przez kilka lat sporadycznie pojawiał się w wyjściowej dwunastce, a następnie czternastce. Ciężko trenował i czekał na swoją szansę. Tę otrzymał w 2014 roku od nowo powołanego trenera reprezentacji Polski Stephana Antigi. Wybór trenera okazał się strzałem w dziesiątkę. Mistrzostwa świata w wykonaniu Karola Kłosa były fantastyczne. Przeciwników męczył trudną do przyjęcia zagrywką, doskonale czytał grę rywali na siatce stawiając szczelne bloki, czasami dorzucał mocne ataki. On i cały zespół grali jak z nut. Efekt pamiętamy wszyscy - Polacy doszli do finału turnieju. - Mamy szansę być mistrzami świata. Nawet, jeżeli nie mamy już siły, to serduchem wyszarpiemy ją resztki - mówił przed finałowym meczem z Brazylią. Po tym spotkaniu na jego szyi zawisł złoty medal. Jego postawę na boisku docenili również eksperci, przyznając nagrodę indywidualną dla drugiego najlepszego środkowego mistrzostw świata. Karol Kłos to również najbardziej medialny zawodnik kadry. Nie tylko postawą na boisku, ale i poza nim zjednuje sobie rzesze fanów. Chętnie rozdaje autografy, pozuje do wspólnych zdjęć, bierze udział w akcjach charytatywnych. Kibice zawsze mogą na niego liczyć, a ona nich. W Rio de Janeiro na pewno będą go wspierać.

DAWID KONARSKI

Urodzony 31.08.1989 w Świeciu

Wzrost: 198  cm
Zasięg w ataku: 355 cm
Zasięg w bloku: 335 cm
Pozycja na boisku: atakujący
Sukcesy reprezentacyjne:

2015 – brązowy medal Pucharu Świata

2014 – złoty medal mistrzostw świata

To typ zawodnika kompletnego. Prezentuje nie tylko dużą skuteczność w ataku, ale też ma znakomitą zagrywkę i solidny blok. Świetnie gra też w obronie. Musi jeszcze udowodnić, że nadaje się do gry na wysokim poziomie reprezentacyjnym. Ma jednak wszelkie dane ku temu, by błyszczeć w drużynie narodowej - chwalił przed kilkoma laty Andrea Anastasi, były trener reprezentacji Polski i doskonale wiedział co mówi. Kilka lat po tych słowach Dawid rzeczywiście zachwyca swoją grą w reprezentacji. Jest typem zawodnika, na którego można liczyć w każdej chwili. Nie istotne czy na boisko wejdzie tylko na zmianę, podwyższenie bloku czy zagrywkę. Ważne jest to, że zespół na pewno zdobędzie punkty. Podczas mistrzostw świata w 2014 roku jako zmiennik Mariusza Wlazłego spisywał się rewelacyjnie. Od tamtej pory jest mocną podporą drużyny w chwilach jej słabości i bardzo ważnym zawodnikiem w drużynie. Nie boi się podjąć ryzyka ani w ataku, ani na linii dziewiątego metra. O jego występ na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro kibice mogą być spokojni, bo Dawid na boisku to gwarancja siatkówki na najwyższym poziomie i walki do ostatniej piłki.

MICHAŁ KUBIAK

Urodzony 23.02.1988 w Wałczu

Wzrost: 192 cm
Zasięg w ataku: 340 cm
Zasięg w bloku: 320 cm
Pozycja na boisku: przyjmujący
Sukcesy reprezentacyjne:

2015 – brązowy medal Pucharu Świata

2014 – złoty medal mistrzostw świata

2012 – złoty medal Ligi Światowej

2011 – brązowy medal mistrzostw Europy

2011 – brązowy medal Ligi Światowej

2011 – srebrny medal Pucharu Świata

Jest graczem o cechach wojownika - tak o Michale Kubiaku mówił dwa lata temu Stephane Antiga, trener reprezentacji Polski. Od tamtej pory w grze kapitana reprezentacji Polski nic się nie zmieniło. Waleczny i niezwykle ambitny zawsze daje z siebie sto procent. Kiedy inni padają ze zmęczenia, on dalej walczy. Jeszcze dwa lata temu podczas mistrzostw świata był zmiennikiem, który wchodził na boisko, gdy trzeba było ratować zespół przed porażką. Teraz bez niego trudno wyobrazić sobie pierwszą szóstkę biało-czerwonych. Od kilku lat utrzymuje wysoki poziom gry, co udowodnił między innymi w lidze tureckiej, zostając najlepszym przyjmującym w sezonie 2015/2016 i otrzymując statuetkę dla MVP finałowych spotkań. Nigdy nie poddaje się i zawsze walczy o każdą piłkę. Udowodnił to podczas Pucharu Świata w 2011 roku w meczu Polska-Serbia, kiedy to w czwartym secie przy stanie 23:23 wybronił piłkę, wskakując na sędziowski stolik. Polacy tę akcję przegrali, ale Michał Kubiak pokazał, że drzemie w nim ogromna siła. To wtedy też jego przyjaciel Krzysztof Ignaczak skomentował tę akcję słowami - Poszedł jak dzik w żołędzie.

Teraz przed mistrzem świata kolejny cel - złoty medal igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Kibice wierzą, że drużyna prowadzona przez Michała Kubiaka jest w stanie wywalczyć ten najcenniejszy krążek i powtórzy sukces, na który kibice siatkówki czekają już od 40 lat.

BARTOSZ KUREK

Urodzony 29.08.1988 w Wałbrzychu

Wzrost: 205  cm
Zasięg w ataku: 375 cm
Zasięg w bloku: 340 cm
Pozycja na boisku: atakujący
Sukcesy reprezentacyjne:

2015 – brązowy medal Pucharu Świata

2012 – złoty medal Ligi Światowej

2011 – brązowy medal Ligi Światowej

2011 – brązowy medal mistrzostw Europy

2011 – srebrny medal Pucharu Świata  

2009 – złoty medal mistrzostw Europy

Do reprezentacji Polski trafił w 2007 roku. Niespełna 19-letni zawodnik od razu wprawił w zachwyt polską publiczność. Śmiały, odważny w ataku, nie bał się grać u boku wicemistrzów świata. Dwa lata później, w 2009 roku podczas mistrzostw Europy udowodnił, że jest ważnym punktem drużyny. W kilku spotkaniach to on był liderem i poprowadził zespół do zdobycia pierwszego w historii złotego medalu Starego Kontynentu. Dwa lata później zadziwił wszystkich w meczu o brązowy medal mistrzostw Europy, kiedy to reprezentacja Polski walczyła przeciwko mocnej Rosji. Tamtego dnia zawodnicy Sbornej nie byli w stanie zatrzymać jednego zawodnika - wspaniale spisującego się w każdym elemencie gry Bartosza Kurka.

W kolejnych latach gry w reprezentacji nadal był silnym punktem drużyny i nikt nie potrafił sobie wyobrazić drużyny bez młodego przyjmującego. Jednak ten moment nadszedł w 2014 roku. Podczas Memoriału im. Huberta Jerzego Wagnera trener Stephane Antiga powołał kadrę na zbliżające się mistrzostwa świata. Na liście zabrakło Bartosza Kurka. Rok później powrócił do kadry jako…. atakujący. I z tej roli również wywiązuje się znakomicie. Ostatni sezon ligowy spędzony w Asseco Resovii Rzeszów potwierdził tylko jedno - jest to klasowy zawodnik, który samotnie potrafi rozstrzygnąć losy spotkania no korzyść swojego zespołu.

 

Zobacz też: 

Sylwetki siatkarzy reprezentacji Polski w piłce siatkowej mężczyzn - część pierwsza