Siatkarska uczta w Częstochowie

Na przystawkę zostaną zaserwowane świąteczne pierniki i zajęcia plastyczne w towarzystwie animatorów, śnieżynek i oczywiście Mikołaja – to dla najmłodszych. Daniem głównym będzie mecz Reprezentantów Polski z PGE Skrą Bełchatów.

Na przystawkę zostaną zaserwowane świąteczne pierniki i zajęcia plastyczne w towarzystwie animatorów, śnieżynek i oczywiście Mikołaja – to dla najmłodszych. Dla starszych gości przewidziane są konkursy i zabawy pod okiem Zygmunta Chajzera i Tomasza Zimocha oraz mecz niepełnosprawnych siatkarzy. Danie główne podadzą gwiazdy niedzielnej uczty – gracze PGE Skry Bełchatów i Reprezentanci Polski, którzy będą rywalizować w nowej formule do pięciu wygranych setów, rozgrywanych do 15 punktów. A na deser koncert zespołu Enej. Kibice z nowej częstochowskiej hali na pewno nie wyjdą głodni.

Głodują niestety inni, dlatego cały dochód ze spotkania zostanie przeznaczony na rzecz UNICEF i walki z głodem dzieci w Czadzie. Żaden z organizatorów nie zarobi na tym meczu złotówki. Dochód akcji zwiększą także prowadzone w Internecie licytacje m.in. koszulki siatkarzy Skry - srebrnych medalistów ostatniej Ligi Mistrzów, brązowej z Londynu Zofii Noceti-Klepackiej, FC Barcelony z autografem Leo Messiego, którego przedstawiać nie trzeba oraz rakiety finalisty turnieju BNP PARIBAS MASTERS – Jerzego Janowicza, który swoimi 203 cm wzmocni na siatce wicemistrzów Polski.

- Były małe obawy, że termin może okazać się niewłaściwy. Chcę podziękować Reprezentantom Polski, Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej i PlusLidze, że wspólnie weszli z nami w tej projekt od strony logistycznej. Podziękowania także dla miasta Częstochowa. To wspaniała sprawa, że całe środowisko siatkarskie pokazuje, że są rzeczy ważne i ważniejsze. Super inicjatywa i bardzo się cieszymy, że możemy w taki sposób włączyć się w pomoc – nie krył radości prezes bełchatowskiego klubu Konrad Piechocki.

Na niedzielne spotkanie cieszy się również Mariusz Wlazły.

- Cel jest szczytny. Każdy z nas podchodzi do tego meczu jak do dodatkowego wyzwania, ale i do sprawy, dzięki której możemy sprawić, że ktoś tę pomoc otrzyma. Cały dochód jest przeznaczony na organizację UNICEF, który tymi środkami zagospodaruje najlepiej. Myślę, że to jest najważniejsze w tym spotkaniu.

- Moja rodzina od kilku lat pomaga UNICEF, ale nigdy tego głośno nie mówimy. Wpłacamy pieniądze i tyle w tym temacie. Dlatego bardzo się ucieszyłem, kiedy dowiedziałem się, że UNICEF będzie związany z naszym klubem i swoją grą będę mógł dodatkowo pomagać tej instytucji – dodał jeden z siatkarzy Skry.