- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- Ryszard Bosek: Rosjanom może być ciężko
KS, 21 września 2013
W pierwszym dniu CEV Velux European Championship Men 2013 doszło do kilku niespodzianek. Największą była porażka Rosjan z Niemcami 0:3 w meczu grupy D w Gdyni. Mistrzowie olimpijscy z 2012 roku pozostają jednak w grze i wciąż mają szansę na złoto, choć historia pokazuje, że będzie to bardzo trudne.
Tegoroczna edycja Mistrzostw Europy jest już 28. w historii, ale tylko raz zdarzyło się, że drużyna, która zdobyła w tym turnieju złoty medal, przegrał pierwszy mecz. Poprzednio miało to miejsce w 1977 roku w Tampere, gdzie na otwarcie turnieju zespół USSR przegrał 1:3 z Polską. Polacy byli wtedy aktualnymi mistrzami olimpijskimi, ale Ryszard Bosek, wspomina, że w trakcie mistrzostw Europy drużyna była mocno przebudowana. – Odeszło od nas kilku starszych zawodników, mieliśmy nowego trenera. Poza tym, zawsze wszystkie inne drużyny mają większą mobilizację, grając z mistrzami olimpijskimi. Tak było też pewnie teraz w przypadku Niemców, których wypada pochwalić za to zwycięstwo. W 1977 roku jeszcze raz spotkaliśmy z się z USSR, w finale. Znów byliśmy bliscy zwycięstwa, ale przegraliśmy 1:3 i zdobyliśmy srebrny medal. Myślę, że teraz w turnieju w Polsce i Danii Rosjanom będzie ciężko, a nie zdziwię się, jeśli Niemcy zdobędą w tych mistrzostwach medal.
Do ogromnej niespodzianki pierwszego dnia Mistrzostw Europy 2013 doszło też w grupie C w Herning, gdzie złoci medaliści sprzed dwóch lat - Serbowie przegrali 1:3 ze Słoweńcami. Jednak dla obrońców tytułu tabele historyczne są znacznie łaskawsze. Aż 12 razy w dotychczasowych mistrzostwach mistrzom Europy udawało się zachować tytuł w kolejnym turnieju (ekipie USSR w 1951 i w latach 1971-1987, zespołowi Czechosłowacji w 1958 roku i Włochom w 1995 i 2005 roku). – W przypadku faworytów sprawa jest trochę bardziej skomplikowana, bo trenerzy tych zespołów czasem przygotowują formę na 4-5-ty mecz w turnieju i bywa, że początek mistrzostw jest dla ich zawodników nieudany – komentuje Bosek.
Trzecia statystyka, którą można podać dotyczy gospodarzy mistrzostw Europy. W 27 dotychczasowych edycjach tylko czterokrotnie zwyciężali gospodarze: w 1958 roku Czechosłowacy, w 1963 – Rumuni, w 1997 – Holendrzy i w 2005 – Włosi. Czy Polacy, którzy na początek CEV Velux European Championship Men 2013 pokonali w Gdańsku Turków 3:1 dołączą do tej niedługiej listy? – Zobaczymy, w każdym razie z jednej strony gospodarzom jest łatwiej, bo mają za sobą publiczność, a ta w naszym kraju jest wielkim atutem. Z drugiej jednak strony, reprezentacja kraju, który organizuje mistrzostwa musi być w wyjątkowej formie, bo ciąży na nich ogromna odpowiedzialność. Zawodnicy mogą czuć, jakby dźwigali dodatkowe 20 kilogramów na plecach. Złoty medal wywalczony przed własną publicznością okupiony jest zazwyczaj większym wysiłkiem, ale i satysfakcja jest nieporównywalnie większa – kończy Ryszard Bosek, mistrz olimpijski 1976, mistrz świata 1974 i trzykrotny wicemistrz Europy (1975, 1977, 1979).
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej