Anna Daniluk, EA, 21 lipca 2015

Męska reprezentacja Polski w poniedziałkowe popołudnie wróciła do kraju z Rio de Janeiro, gdzie od 15 do 19 lipca brała udział w turnieju Final Six Ligi Światowej, w którym zajęła czwarte miejsce. Złoty medal zdobyła Francja.

Męska reprezentacja Polski w poniedziałkowe popołudnie wróciła do kraju z Rio de Janeiro, gdzie od 15 do 19 lipca brała udział w turnieju Final Six Ligi Światowej, w którym zajęła czwarte miejsce. Złoty medal zdobyła Francja.

Biało-czerwoni ulegli późniejszym triumfatorom w tie breaku. O parażce podopiecznych trenera Stephane'a Antigi zadecydowały dwie piłki. - Nie było to łatwe spotkanie - powiedział libero polskiej drużyny, Paweł Zatorski. - W żadnym elemencie nie czujemy się gorsi od złotych medalistów.

Podkreślił on, że Francja jest bardzo dobrą drużyną. Trójkolorowi udowodnili to, zwyciężając w Lidze Światowej - powiedział. - Półfinał, wygrany z nami dopiero w tie-breaku, pokazuje jak niedużo dzieli złotego medalistę od czwartego miejsca. Poziom drużyn światowej czołówki jest bardzo wyrównany. Różnice między zespołami są naprawdę minimalne. 

Paweł Zatorski i Michał Kubiak znaleźli się w gronie najlepszych zawodników, którzy otrzymali nagrody indywidualne. - Na pewno jest to jakieś pocieszenie. Myślę jednak, że większą satysfakcją byłby medal - zakończył Paweł Zatorski.

Nasi reprezentanci będą mieli teraz czas na krótki wypoczynek. 1 sierpnia spotkają się w Arłamowie na zgrupowaniu, które zakończy się 9 sierpnia

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej