EA, KS, 14 listopada 2011

- W Japonii rozegramy jedenaście spotkań w ciągu czternastu dni. Bardzo ważne będzie wejście w turniej – mówili polscy siatkarze. W poniedziałek odlecieli do Japonii na Puchar Świata pierwszą kwalifikację do igrzysk olimpijskich w Londynie.

Reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn odleciała w poniedziałek do Nagoi na turniej o Puchar Świata. 20 listopada zagra tam pierwszy mecz z Kubą. Następnie spotka się z Serbią i Argentyną. Przed odlotem polscy siatkarze podkreślali, że w Japonii będzie trzeba rozegrać 11 spotkań w ciągu 14 dni. Puchar Świata będzie pierwszą kwalifikacją do igrzysk w Londynie. Olimpijski awans uzyskają trzy najlepsze drużyny.

Marcin Możdżonek (kapitan zespołu):
Podczas Pucharu Świata każdy mecz będzie ważny. W każdym spotkaniu musimy zagrać na 100 procent swoich możliwości, jeżeli myślimy o awansie, a właśnie po to jedziemy. Będziemy walczyć o każdą piłkę.

Zbigniew Bartman: Naszym bardzo mocnym atutem jest to, że mamy naprawdę wyrównaną czternastkę. Kto by nie pojawił się na boisku, to zagra na wysokim poziomie. A to będzie miało ogromne znaczenie podczas Pucharu Świata. W Japonii zagramy jedenaście spotkań w ciągu czternastu dni. Żaden zawodnik, niezależnie jakie miałby zdrowie, nie jest w stanie zagrać wszystkich spotkań na wysokim poziomie.

Michał Kubiak:
Bardzo ważne jest wejście w turniej. Trzy pierwsze mecze będą kluczowe dla rozwoju wydarzeń w tym turnieju. Jeżeli je przegramy dalsze spotkania nie będą mieć znaczenia. Dlatego uważam, że te trzy spotkania są najważniejsze.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej