Podsumowanie siódmego dnia mistrzostw Europy

Francja, Słowenia i Włochy - taka była kolejność czołowej trójki drużyn w mistrzostwach Europy siatkarzy, które od 9 października były rozgrywane we Włoszech i Bułgarii. Polska zajęła piąte miejsce.

Francja, Słowenia i Włochy - taka była kolejność czołowej trójki drużyn w mistrzostwach Europy siatkarzy, które od 8 października były rozgrywane we Włoszech i Bułgarii. Polska zajęła piąte miejsce. Najlepszym zawodnikiem turnieju został wybrany były zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Francuz Antonin Rouzier.

W finale Francja pokonała Słowenię 3:0 (25:19, 29:27, 29:27). - Jestem bardzo szczęśliwy. Przed startem wszyscy byli równi - Rosja, Włochy, Bułgaria, Polska. Kiedy zdobywasz tytuł to jest wspaniałe. Jeszcze lepiej gdy trochę wcześniej wygrywasz Ligę Światową. Co to znaczy? Może jak wrócę do Francji to zagram na loterii - mówił trener mistrzów Europy, Laurent Tillie.

Po finale powiedzieli:

Alen Sket, atakujący reprezentacji Słowenii: Francuzi byli po prostu lepsi. Lepiej serwowali i atakowali. Od samego początku spotkania nie znaleźliśmy sposobu na ich grę. Niezależnie od wszystkiego, możemy być dumni z tego, co osiągnęliśmy. Nie było źle. Srebrny medal w mistrzostwach Europy to dla nas wielki sukces.

Jan Kozamernik, środkowy reprezentacji Słowenii: Przykro nam, że dziś się nie udało wygrać. Wydaje mi się, że wpływ na wynik miał początek spotkania, który nam nie wyszedł. Nie mieliśmy odrzucającej zagrywki, a i ataki nie były tak mocne jak w poprzednich spotkaniach. Z drugiej stroni drużyna Francji zagrała dziś świetny mecz. Nam się nie udało, ale i tak możemy być zadowoleni z występu na mistrzostwach.

Mitja Gasparini, atakujący reprezentacji Słowenii: Teraz jestem trochę rozczarowany, bo przegraliśmy mecz, ale może za kilka minut dojdzie do mnie to, co tu osiągnęliśmy. To były wspaniałe mistrzostwa. Znam Andreę Gianiego bardzo dobrze, ponieważ był moim mentorem także w trakcie sezonu ligowego w ciągu kilku ostatnich lat. Pracujemy ciężko pod jego okiem od pięciu miesięcy. Wygraliśmy Ligę Europejską, mamy kwalifikację do Ligi Światowej, a teraz zdobyliśmy medal w mistrzostwach Europy. Mamy nadzieję kontynuować tę przygodę razem z nim i osiągnać tak dobre wyniki również w przyszłym roku.

Andrea Giani, trener reprezentacji Słowenii: Oczywiście nie mogę być w pełni zadowolony z wyniku, ale mimo wszystko jestem dumny z moich zawodników. Ta grupa przeszła długą drogę od momentu, kiedy rozpoczęliśmy wspólną pracę. Ale od początku wiedzieliśmy, że ta drużyna ma potencjał, aby dokonać czegoś wielkiego. Nikt nie przewidział, że zagramy w finale i osiągniemy tak wielki sukces.

Benjamin Toniutti, kapitan reprezentacji Francji: To jest niesamowite uczucie być mistrzem Europy. Nie mogę znaleźć odpowiednich słów, aby opisać to co czuje. W tym roku wygraliśmy Ligę Światową, ale ciężko pracowaliśmy nad formą, bo chcieliśmy potwierdzić naszą dyspozycję i pokazać, ze możemy konkurować na najwyższym poziomie. Dziś zagraliśmy perfekcyjny mecz, wszystko wyszło nam doskonale i teraz możemy świętować.

W spotkaniu o brązowy medal Włochy zwyciężyły Bułgarię 3:1 (25:20, 25:14, 23:25, 25:20)

Po meczu Włochy-Bułgaria powiedzieli:
Gianlorenzo Blengini, trener reprezentacji Włoch: Jestem szczęśliwy i zadowolony. Po wczorajszym przegranym meczu nie było łatwo. W sobotę bardzo chcieliśmy wygrać  i zagrać o złoty medal, ale niestety nie udało się. Dziś zagraliśmy przeciwko silnej drużynie z Bułgarii i zdobyliśmy medal. Zawodnicy zaprezentowali się bardzo dobrze. Dla trenera najlepszą rzeczą jest widok walczących zawodników z wielkim zaangażowaniem.

Osmany Juantorena, przyjmujący reprezentacji Włoch: To było trudne spotkanie, ponieważ wczoraj przegraliśmy bardzo ważny mecz ze Słowenią i ciężko było wrócić do tej hali i pokonać Bułgarię w meczu o trzecie miejsce. Wszyscy w drużynie jesteśmy zadowoleni z wyniku.

Płamen Konstantinow, trener reprezentacji Bułgarii: Może dziś nie byliśmy w stanie wygrać spotkania fizycznie, może mentalnie. Największą włoską bronią  w dzisiejszym meczu była zagrywka. Włosi zagrywali bardzo dobrze i zasłużyli na zwycięstwo.

Władimir Nikołow, kapitan reprezentacji Bułgarii: Myślę, że zagraliśmy doskonały turniej. To prawda, przegraliśmy dwa ostatnie spotkania, ale to nie ma znaczenia. Jesteśmy małym krajem bez silnej ligi. W tym turnieju zabrakło sześciu zawodników, m.in.  Teodora Sałparowa, Todora Skrimowa, Cwetana Sokołowa i Mateya Kaziyskiego. Więc dla nas jest to wielki sukces - być czwartą drużyną w Europie.

Nagrody indywidualne:
MVP turnieju: Antonin Rouzier (Francja)
Najlepszy rozgrywający: Simone Giannelli (Włochy)
Najlepszy atakujący: Ivan Zaytsev (Włochy)
Najlepszy przyjmujący: Tine Urnaut (Słowenia)
Drugi przyjmujący: Earvin Ngapeth (Francja)
Najlepszy środkowy: Teodor Todorow (Bułgaria)
Drugi środkowy: Wiktor Josifow (BUL)
Libero: Jénia Grebennikov (FRA)
Nagroda Fair Play: Władimir Nikołow (BUL)

Końcowa kolejność:
1. Francja*
2. Słowenia*
3. Włochy*
4. Bułgaria*
5. Polska*
6. Rosja *
7. Serbia*  
8. Niemcy
9. Holandia
10.Belgia
11.Estonia
12.Finlandia
13.Czechy
14.Slovakia
15. Chorwacja
16. Białoruś

* Kwalifikacja do ME 2017, których gospodarzem będzie Polska