Po losowaniu ME: mocna grupa w Gdyni

- Zapowiada się bardzo ciekawy turniej - mówi mistrz olimpijski i świata Ryszard Bosek. - Trafiliśmy do najsilniejszej grupy - skarżą się czescy siatkarze, którzy zagrają w ME 2013 w Gdyni z Rosją, Bułgarią i Niemcami.

- Grupa jest na pewno ciężka, ale przed grą nie rozstrzygałbym kto awansuje dalej, a kto zostanie wyeliminowany. Szanse są zawsze - mówi wielokrotny reprezentant Czech, libero Martin Kryštof. W zgodnej opinii fachowców tego kraju podopieczni holenderskiego trenera Stewarta Bernarda "gorzej trafić nie mogli."

W wyniku przeprowadzonego w poniedziałek w Kopenhadze losowania grup mistrzostw Europy siatkarzy w 2013 roku Czechy trafiły do grupy D z Rosją, Bułgarią i Niemcami. - Spotkamy się z mistrzem igrzysk w Londynie oraz półfinalistą i ćwierćfinalistą turnieju olimpijskiego. Grupa jest bardzo ciężka, podobna do tej w jakiej graliśmy w mistrzostwach Europy w 2009 roku, kiedy musieliśmy się zmierzyć z Włochami, Serbią i Bułgarią - mówi kapitan reprezentacji Czech Ondrej Hudecek. Dodaje on, że cała trójka - Rosja, Bułgaria i Niemcy - to kandydaci do medali.

W swoich wypowiedziach zarówno Hudecek jak i Kryštof nie biorę pod uwagę możliwości pokonania Rosjan. - Sborna jest absolutną światową czołówką - mówi Martin Kryštof. - W mistrzostwach Europy w 2011 roku przed własną widownią graliśmy w grupie z Rosją, Estonią i Portugalią.  Weszliśmy do fazy play offach i odpadliśmy. Może przyszłoroczny czempionat będzie bardziej pomyślny. Jeden z naszych rywali - Niemcy zrobił w ostatnich latach ogromny postęp. Jednak właśnie walce z tym zespołem widzę nasze największe szanse. Bułgarzy aspirują do światowej czołówki, ale w czasie mundialu we Włoszech w 2010 roku byliśmy w stanie z nimi wygrać - przypomina czeski libero.

Asystent trenera Bernarda, Zdenek Šmejkal dodaje, że jeżeli chcemy coś znaczyć w europejskiej siatkówce, to nie możemy obawiać nikogo. - Na pewno jest to dla nas wyzwanie. Rosja jest bardzo silna, ale na pokonanie Bułgarii i Niemiec szanse są - uważa Zdenek Šmejkal.

Mistrz olimpijski i świata Ryszard Bosek uważa, że "w Czechach nie brakuje dobrych siatkarzy, a problem leży w tym, żeby im chciało grać w reprezentacji." - Występują w mocnych klubach czołowych europejskich lig. Ich umiejętności oceniam bardzo wysoko. Nie zawsze jednak chce im zjednoczyć siły w kadrze. To jest największy kłopot męskiej siatkówki tego kraju - powiedział mistrz olimpijski i świata.

Ryszard Bosek podkreśla, że "na parkietach Danii i Polski zapowiada się bardzo ciekawy turniej." - Z drużyn innych kontynentów do światowej czołówki w męskiej siatkówce zaliczają się tylko Brazylia i USA. Fundamentem w tej dyscyplinie sportu jest Europa. Na pewno w czempionacie emocji nie zabraknie. Jeżeli chodzi o losowanie Polski, to nie powinniśmy się zastanawiać jaką mamy grupę, tylko z kim zagramy w finale. Nasza reprezentacja ma mocną, ugruntowaną pozycję na arenie międzynarodowej - zakończył Ryszard Bosek.

Podział na grupy ME (20-29 września 2013 roku)
Grupa A (Odense): Dania, Włochy, Białoruś, Grecja/Belgia
Grupa B (Gdańsk): Polska, Słowacja, Francja, Turcja/Łotwa
Grupa C (Herning): Finlandia, Serbia, Holandia, Chorwacja/Słowacja
Grupa D (Gdynia): Rosja, Bułgaria, Niemcy, Czechy

Zwycięzcy grup awansują do ćwierćfinału. Zespoły z miejsc 2-3 będą walczyć w play off o zakwalifikowanie się do najlepszej ósemki mistrzostw.