-
- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- Philippe Blain obserwuje polskich siatkarzy
MSZ/JU, 18 grudnia 2013
Philippe Blain, który za kilka miesięcy wraz ze Stephanem Antigą rozpocznie pracę z męską kadrą Polski od kilku dni przebywa w naszym kraju. Antiga i Blain dopracowują szczegółowy plan przygotowań do sezonu reprezentacyjnego.
Antiga i Blain wraz z Włodzimierzem Sadalskim, szefem wyszkolenia Polskiego Związku Piłki Siatkowej wizytowali Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Spale i spotkali się ze sztabem medycznym a w środę Philippe Blain obserwować będzie trening Asseco Resovii Rzeszów i mecz ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów: Asseco Resovia Rzeszów – Paris Volley.
Poniżej pierwsza część rozmowy Mariusza Szyszko, rzecznika prasowego Reprezentacji Polski Mężczyzn z Philippem Blainem.
Czy trudno było Panu podjąć decyzję o pracy w Polsce?
Mimo, że jestem bardzo zaangażowany w projekt rozwoju klubu z Montpellier możliwość uczestniczenia w Mistrzostwach Świata w Polsce, i to jako członka ekipy gospodarzy jest spełnieniem moich marzeń.
Jak Pan zareagował na propozycję pracy ze Stephanem Antigą?
Pierwszą rzeczą, o której mu powiedziałem to, że gdy polska federacja zwróciła się do mnie ze wstępnym zapytaniem o możliwość pracy, jako selekcjonera natychmiast pomyślałem o nim, jako drugim do pary. Zna doskonale polskie realia, jest bardzo szanowany w waszym kraju i ma wszelkie dane, aby zostać wybitnym trenerem. Kiedy więc zaproponował mi to samo, bez wahania przyjąłem propozycję wspólnej pracy.
Co jest siłą polskiej reprezentacji a gdzie są jej rezerwy?
Na pewno macie olbrzymi potencjał ofensywny, wielkie możliwości w grze blokiem. Myślę, że należy pracować nad jakością serwisu, sposobem rozegrania i obroną. A w perspektywie mistrzostw najważniejsze jest zbudowanie grupy, której waleczność i zespołowość pozwoli zaspokoić oczekiwania polskich kibiców.
Pod Pana wodzą francuska siatkówka osiągnęła największe sukcesy, mimo że potencjał nie był zdumiewający. Jak Pan to uczynił?
Przede wszystkim należy pracować nad rozwojem najmocniejszych elementów, które w meczach z najlepszymi są naszym atutem. Bardzo wierzę w siłę grupy, możliwości wspólnego osiągnięcia sukcesu. Determinacja i wiara pozwalają osiągnąć rzeczy wielkie, myślę że stanowi to 50% potencjału zespołu i mam nadzieję, że z polską reprezentacją to osiągniemy.
Jaki styl należy przyjąć w pracy z Polakami?
Po latach pracy rozpisanie kalendarza przygotowań nie jest dla mnie problemem. Natomiast różnorodność kulturowa, zwyczaje, przyzwyczajenia zawodników stanowią, że nigdy nie jest tak samo. I tu właśnie doświadczenia Stephana są bezcenne. Razem możemy stworzyć program dostosowany do polskich realiów i dający nadzieję na znaczący postęp.
Polska jest gospodarzem MŚ. To ogromny honor, ale i presja. Jak sobie z nią poradzić?
Presja ma dwa oblicza. Z jednej strony jest doskonałym katalizatorem energii i siły dającej zwycięstwo. Te uczucia, plus wiara i chęci wspólnie dzielone przez zawodników, kibiców, media dodają niezwykłej siły. Trzeba jednak uważać, aby nie przerodziło się to w wątpliwości czy się uda. Będziemy pracować nad tym, aby pierwsze oblicze było górą.
Cdn.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej