Mariusz Szyszko/JU, 14 maja 2014

Philippe Blain, asystent Stephana Antigi, trenera reprezentacji Polski mężczyzn grał i prowadził zespoły w wielu obiektach sportowych na świecie, i to tych najbardziej znanych. Hala Stulecia na drugim trenerze kadry Polski zrobiła jednak wrażenie. Największe jednak zrobią zwycięstwa po pierwszej fazie drugiej rundy kwalifikacji do mistrzostw Starego Kontynentu 2015.

Philippe Blain, asystent Stephana Antigi, trenera reprezentacji Polski mężczyzn grał i prowadził zespoły w wielu obiektach sportowych na świecie, i to tych najbardziej znanych. Hala Stulecia na drugim trenerze kadry Polski zrobiła jednak wrażenie. Największe jednak zrobią zwycięstwa po pierwszej fazie drugiej rundy kwalifikacji do mistrzostw Starego Kontynentu 2015.

Rywalami Polski w rywalizacji o prawo gry w Mistrzostwach Europy 2015 będą Słowenia, Łotwa  i Macedonia.

Asystent Stephana Antigi, wieloletni selekcjoner reprezentacji Francji, Philippe Blain nie kryje, że im bliżej debiutu w nowej roli i reprezentacji Polski, tym większe emocje:  –  Jestem bardzo podekscytowany zbliżającym się turniejem kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy. Znam atmosferę panującą w polskich halach podczas meczów siatkówki, ale po raz pierwszy będę miał okazję brać w nich udział, jako gospodarz. Mam nadzieję, że polscy kibice szczelnie wypełnią Halę Stulecia we Wrocławiu. Po pierwsze, aby kibicować w tak ważnym dla polskiej siatkówki turnieju, a także żeby po raz pierwszy od długiego czasu zobaczyć w akcji wszystkich najlepszych siatkarzy. Sam jestem ciekawy jak zaprezentuje się w debiucie nasz zespół. Nie mogę się już doczekać chwili, gdy kibice zaśpiewają polski hymn. Mimo, że jestem Francuzem ciarki przejdą mi po plecach.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej