Mirosław Przedpełski: spełnione marzenia

- Historyczny sukces w Sofii jest spełnieniem marzeń i pragnień całego siatkarskiego środowiska. Teraz niech zagraniczni rywale mają kompleks Polski - powiedział prezes PZPS Mirosław Przedpełski.

Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski ani przez moment nie wątpił w sukces polskich siatkarzy w turnieju Final Six Ligi Światowej. Zapytany przed kilkoma dniami kto stanie na najwyższym stopniu podium odpowiedział bez chwili wahania: oczywiście Polska.

- Wygranie Ligi Światowej 2012 jest spełnieniem marzeń zawodników, trenerów i naszego całego środowiska. Na ten moment jesteśmy najlepsi w świecie. Drużyna trenera Anastasiego nie tylko wygrywała. Zwyciężała utytułowanych rywali w pięknym stylu. Tylko mistrzowie globu Brazylijczycy potrafili ugrać z nami dwa sety. Niech teraz to inne drużyny nas się boją i niech mają kompleks Polski - powiedział szef PZPS.

Prezes Przedpełski podkreślił, że polski zespół prezentuje nie tylko wysokie umiejętności sportowe, ale również jest mocny psychicznie. - Czują się bardzo silni, są znakomicie zmotywowani przez swojego trenera. Wierzą w Andreę Anastasiego i doskonale wiedzą, że on wierzy w nich - powiedział Mirosław Przedpełski.

Prezes PZPS nie uważa, żeby w Sofii nastąpił koniec wielkiej brazylijskiej drużyny. - Moim zdaniem, była to chwilowa niedyspozycja. Ci zawodnicy są troszeczkę wypaleni i może potrzebowali takiego bodźca, impulsu. Po turnieju Final Six otrząsną się. Myślę, że na igrzyska na pewno się odrodzą - powiedział.

Reprezentacja Polski wraca do kraju w poniedziałek. Na lotnisku w Warszawie spodziewana jest o 15.30. Po krótkim odpoczynku kadra Polski spotka się na krótkim zgrupowaniu i od 20 do 22 lipca zagra w Memoriale Wagnera.

- Potem zawodników czeka ślubowanie i odlot do Londynu, gdzie 27 lipca zapłonie znicz olimpijski - powiedział prezes Przedpełski. Podkreślił on, że wszystkie drużyny, które wystąpią w igrzyskach, są w różnej fazie treningów. - Każdy trener dokonuje swoich wyborów, jak dobrze przygotować swój zespół do najważniejszej imprezy sezonu. Jestem za teorią i podejściem trenera Andrei Anastasiego, że trzeba każde spotkanie wygrywać. Wtedy jest lepsze nastawienie psychiczne. Nie ma co kombinować, że jeden czy drugi mecz odpuszczamy. My wygrywamy każde spotkanie, a to dodaje zespołowi ogromnej siły - powiedział prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.