Karolina Szewczyk, 19 maja 2011

Sezon reprezentacyjny został dziś oficjalnie otwarty. W Warszawie odbyła się konferencja prasowa z udziałem trenera polskiej reprezentacji- Andrei Anastasiego oraz prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej - Mirosława Przedpełskiego.

Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej – Mirosław Przedpełski, na konferencji w Warszawie, oficjalnie otworzył sezon reprezentacyjny i nie krył zadowolenia z dotychczasowej pracy nowego szkoleniowca biało-czerwonych. -Bardzo się cieszę, że zaczynamy sezon reprezentacyjny- mówił Przedpełski. - Myślę, że będzie ciekawy, a przede wszystkim udany. Z trenera Anastasiego jestem bardzo zadowolony, ale oczywiście będę bardziej, gdy przyjdą wyniki. Finał Ligi Światowej jest u nas, ale nie zamierzamy odpuścić żadnego meczu. Gramy dla polskich kibiców i potrzebujemy tych zwycięstw. Chłopaki na treningach pracują bardzo ciężko, mają olbrzymie chęci. Przyznam, że byłem pod wrażeniem atmosfery, jaka panuje w szeregach naszej reprezentacji. Są chęci, jest uśmiech, a tego wszystkiego dawno nie widziałem w kadrze. Nie wiem jak to przełoży się na wyniki, ale wierzę, że będzie dobrze. Atmosfera jest dobra, sukces przyjdzie.

Na konferencji był również Maciej Bogusz, pzedstawiciel głównego sponsora polskiej reprezentacji, Polkomtela S.A. -Atmosfera jest wspaniała, mam nadzieję, że przełoży się ona na sukces sportowy, że w końcu staniemy na pudle Ligi Światowej. Polkomtel wspiera reprezentację już 14 lat, od samego początku byliśmy na Lidze Światowej. Mocno trzymamy kciuki za biało-czerwonych. Szykuje się bardzo dobry sezon – powiedział Bogusz.

Jakub Radecki, zastępca dyrektora Polsatu Sport, potwierdził informacje o przeniesieniu spotkań polskiej reprezentacji w Lidze Światowej z Polsatu otwartego do telewizji kodowanej. –Faza interkontynentalna będzie transmitowana w Polsacie Sport. Wszystko zależy od wyników oglądalności pierwszych spotkań, jeżeli będzie wysoka, mecze mogą zostać przełożone do telewizji otwartej. Mamy nadzieję, że oglądalność Ligi Światowej będzie w tym roku większa niż poprzednio – powiedział Jakub Radecki. - Finały na pewno zobaczymy w telewizji otwartej – obiecał Mirosław Przedpełski.

Nowy szkoleniowiec polskiej reprezentacji z uśmiechem i zadowoleniem wypowiadał się na temat naszych siatkarzy. -Na początku chciałem przeprosić, że nie mówię jeszcze po polski. Po 2 tygodniach znam już trochę słów, szczególnie tych brzydkich, ale nie pasują do dzisiejszego spotkania- śmiał się Anastasi. -Początek sezonu był niesamowity. Chłopaki bardzo ciężko pracują, są zmotywowani, kochają to co robią, bardzo mnie to wszystko cieszy i jeszcze bardziej napędza do działania. Nie mogę nic obiecywać jeśli chodzi o wyniki, bo to początek naszej pracy. Cały czas trochę eksperymentujemy. Na pewno mogę obiecać, że zrobimy wszystko, aby grać jak najlepiej, że siatkarze, którzy będą przeze mnie wybrani, będą walczyć o każdą piłkę- gwarantuje włoski szkoleniowiec.

Trener Anastasi nie chciał zdradzić pierwszej szóstki – Trudno coś dokładnie powiedzieć. Cały czas obserwuję tę drużynę. Szóstkę zobaczycie w Łodzi- powiedział.

Przed Ligą Światową zagramy jeszcze 20 maja w Miliczu z reprezentacją Rosji. Czy Andrea Anastasi zdaje sobie sprawę, że Rosja to „szczególny” przeciwnik naszej kadry? – Zdaję sobie sprawę z tych wszystkich relacji historyczno-politycznych. Jednak najistotniejsze jest to, że zagramy z bardzo dobrą drużyną. Zespołem, który plasuje się na drugim miejscu klasyfikacji FIVB. To będzie nasz pierwszy egzamin- kończy Anastasi.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej