Anna Bajorek, Angelika Knopek, fot. Piotr Sumara/Justyna Matjas, 29 sierpnia 2022

Micah Christenson: Mecze z Polakami zawsze są wyjątkowe

W pierwszym meczu grupy C, która rozgrywa swoje spotkania w katowickim Spodku, reprezentacja Stanów Zjednoczonych zmierzyła się z Bułgarią, pokonując rywali bez straty seta.

Pierwszy set spotkania był pokazem dominacji siatkarzy z Ameryki Północnej, którzy szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę i nie oddali jej do samego końca. W kolejnych partiach Bułgarzy postawili przeciwnikom jednak nieco trudniejsze warunki. – Mimo że wynik może wskazywać na coś innego, to nawet w pierwszym secie nie grało nam się łatwo, od początku czuliśmy presję ze strony Bułgarów. Ich reprezentacja to bardzo niebezpieczna drużyna, silna fizycznie, przez co dobrze grają w ataku i w polu zagrywki – to właśnie zaprezentowali w drugim i trzecim secie – powiedział po spotkaniu rozgrywający reprezentacji USA, Micah Christenson.

Bułgarzy byli o krok od wygrania trzeciej partii, jednak fantastyczna seria Toreya Defalco w polu serwisowym pozwoliła Amerykanom odrobić straty w końcówce, a finalnie triumfować w całym spotkaniu. – Zagrywka Toreya dosłownie ustawiła nam tę partię, posłał na drugą stronę przysłowiowe „bomby”, które kompletnie rozbiły Bułgarów. Jako kapitan zespołu, jestem bardzo dumny z naszej drużyny, że w tak trudnym momencie potrafiliśmy się zmobilizować i wygrać to spotkanie – dodał.

W ostatnim meczu fazy grupowej Amerykanie zmierzą się z reprezentacją Polski. – Nie przygotowujemy się do tego spotkania w jakiś szczególny, inny sposób, niż do wszystkich innych meczów. Każdy starcie z reprezentacją Polski jest wyjątkowe, szczególnie w Spodku. Nam też udzielają się te emocje, jesteśmy podekscytowani i zawsze cieszymy się na te mecze – zakończył Amerykanin.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej