EA, 23 sierpnia 2015

Polska pokonała w Toruniu Japonię 3:0 (28:26, 25:15, 25:18) w meczu pierwszego dnia XIII Memoriału Huberta Wagnera.

Polska pokonała w Toruniu Japonię 3:0 (28:26, 25:15, 25:18) w meczu pierwszego dnia XIII Memoriału Huberta Wagnera.

Rywale tylko w pierwszym secie nawiązali wyrównaną walkę. W dwóch kolejnych przewaga mistrzów świata była wyraźna. - Mecz w wykonaniu polskich siatkarzy mógł się podobać. Trzeba pamiętać, że są po okresie ciężkiego treningu. Przebywali na zgrupowaniach - powiedział mistrz olimpijski i świata, Ryszard Bosek. W niedzielę biało-czerwoni zmierzą się z Iranem, a w poniedziałek z Francją.

Memoriał Wagnera jest dla reprezentacji Polski ostatnim sprawdzianem formy przed zbliżającym się Pucharem Świata, w którym biało-czerwoni powalczą o jeden z dwóch biletów na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro.  W składzie polskiej kadry zabrakło Mateusza Miki, a jego miejsce w wyjściowej szóstce zajął Rafał Buszek.

Polacy początkowo mieli problem z regularnością w polu serwisowym, ale w najważniejszym momencie seta zagrali tym elementem bardzo dobrze. Po drugiej przerwie technicznej goście odskoczyli na trzy oczka (16:19), jednak chwilę później Yako pomylił się w ataku, a Piotr Nowakowski dwukrotnie zapunktował zagrywką - 21:20. Zaciętą grę na przewagi wygrali nasi siatkarze, kończąc piłkę przechodzącą (po serwie Rafała Buszka). W inauguracyjnym secie biało-czerwoni zanotowali bardzo dobry wskaźnik efektywności w ataku - 58%, a najskuteczniejszym graczem tej części gry był Piotr Nowakowski (7 pkt).

W drugim secie polski zespół miał już wyraźną przewagę. Prowadził m.in. 11:8 16:12.. Na boisku pojawili się Grzegorz Łomacz, Dawid Konarski i Artur Szalpuk. Rywale coraz częściej mylili się w ataku i przyjęciu (tylko 5% przyjęcia bardzo dobrego), a ich gra nie była już tak efektowna, jak wcześniej.

Trzeci set Polacy rozpoczęli z Szalpukiem, Łamaczem, Gackiem i Kłosem w składzie. Ten ostatni pojawił się na  boisku po raz pierwszy po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją. Przy zagrywce Bartosza Kurka wypracowali wysoką przewagę (9:3), a w dalszej części gry jeszcze powiększyli tę różnicę (21:15). Japończycy naciskani przez biało-czerwonych zupełnie zgubili początkowy impet. Próbowali walczyć o przedłużenie meczu, ale zwyczajnie zabrakło im argumentów.

- Cieszy szybkie zwycięstwo. Wygrana buduje monolit drużyny. Nie straciliśmy zbyt dużo sił przed trudnym spotkaniem z Iranem. Wiemy na którym etapie jesteśmy po okresie zgrupowań w Arłamowie i Spale - powiedział libero Piotr Gacek.

Polska:
Drzyzga, Bieniek, Kubiak, Kurek, Buszek, Nowakowski, Zatorski (L) oraz Łomacz, Konarski, Szalpuk, Kłos, Gacek (L), Możdżonek; Japonia: Fukatsu, Shimizu, Yako, Suzuki, Yamauchi, Yanagida, Sakai (L) oraz Takahashi, A. Fukatsu, Ishikawa, Yoneyama

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej