KS, 14 września 2011

Polacy wywalczyli awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy. Biało-czerwoni wygrali z Czechami 3:1 (25:23, 22:25, 31:29, 25:18).
Polacy bardzo słabo rozpoczęli spotkanie z Czechami. Popełnili kilka prostych błędów. Na pierwszej przerwie technicznej przegrywali 5:8. Nie najlepiej spisującego się Kubiaka zastąpił Ruciak. Biało-czerwoni zabrali się za odrabianie strat. Poprawili się w polu serwisowych i w bloku. Doprowadzili do remisu 11:11, a skuteczny blok wyprowadził naszych zawodników na dwupunktowe prowadzenie 14:12, które utrzymali do kolejnej pauzy 16:14. Seria błędów Polaków roztrwoniła wypracowaną przewagę 17:18. Końcówka partii była bardzo zacięta i wyrównana, którą zakończył Nowakowski 25:23. 
Polska – Czechy 1:0 (25:23)
Polska: Nowakowski, Gruszka, Kurek, Kubiak, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Ruciak, Mika
Czechy: Popelka, Konecny, Tichacek, Stokr, Vesely, Platenik, Kristof (libero) oraz Hudecek, Mach

 

Polacy bardzo słabo rozpoczęli spotkanie z Czechami. Popełnili kilka prostych błędów. Na pierwszej przerwie technicznej przegrywali 5:8. Nie najlepiej spisującego się Kubiaka zastąpił Ruciak. Biało-czerwoni zabrali się za odrabianie strat. Poprawili się w polu serwisowych i w bloku. Doprowadzili do remisu 11:11, a skuteczny blok wyprowadził naszych zawodników na dwupunktowe prowadzenie 14:12, które utrzymali do kolejnej pauzy 16:14. Seria błędów Polaków roztrwoniła wypracowaną przewagę 17:18. Końcówka partii była bardzo zacięta i wyrównana, którą zakończył Nowakowski 25:23. 

Początek drugiej odsłony należał do naszych środkowych. Żygadło tylko gdy miał dobre przyjęcie wykorzystywał niezawodnych Nowakowskiego i Możdżonka 5:2. W tym momencie w naszej drużynie nastąpił przestój, który wykorzystali nasi rywale 5:6. Przewaga Czechów urosła do dwóch punktów 8:10. Nie do zatrzymania był Stokr. Po świetnym ataku Kurka z drugiej linii Polacy doprowadzili do remisu 14:14. Czesi dobrze spisywali się w obronie, a punktował Stokr 16:18. Kilka błędów Czechów, skuteczny blok Polaków i rewelacyjna seria na zagrywce Ruciaka i to Polacy byli bliżej wygrania partii 21:18. Jednak gospodarze szybko odrobili straty, a Tichacek punktową zagrywką odmienił losy spotkania 22:23. Biało-czerwoni nie zdołali zdobyć punktu w tym secie 22:25.  

Na początku trzeciej partii to Czesi dyktowali warunki na boisku, a po asie serwisowych Stokra przegrywaliśmy na pierwszej przerwie technicznej 4:8. Gospodarze grali coraz lepiej. My nie kończyliśmy ataków i nie potrafiliśmy zatrzymać w tym elemencie Czechów. Przewaga naszych rywali powiększała się 10:16. Na boisko wrócił Kubiak, który zastąpił Ruciaka. Polacy zaczęli bardzo dobrze grać w bloku, w ataku punktował Jarosz, a na zagrywce świetną serię dał Kubiak 22:22. Po zaciętej końcówce, świetnych akcjach po obu stronach siatki, po rewelacyjnej obronie Kurka i Ignaczaka, wygraliśmy partię 31:29. 

Rewelacyjna końcówka poprzedniego seta sprawiła, że Polacy uwierzyli w siebie i dobrą grę kontynuowali w czwartym secie. Na pierwszej przerwie technicznej wygrywaliśmy 8:4, na drugiej 16:12. Przewaga Polaków powiększała się z biegiem seta 20:14. W tym secie zdecydowanie dominowaliśmy na boisku, Czesi byli bezradni. Wygraliśmy 25:18 i awansowaliśmy do ćwierćfinału. 

Polska – Czechy 3:1(25:23, 22:25, 31:29, 25:18)

Polska: Nowakowski, Gruszka, Kurek, Kubiak, Żygadło, Możdżonek, Ignaczak (libero) oraz Ruciak, Mika, Jarosz

Czechy: Popelka, Konecny, Tichacek, Stokr, Vesely, Platenik, Kristof (libero) oraz Hudecek, Mach

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej