Monika Tomczyk, 18 sierpnia 2014

Polska pokonała w Krakowie Chiny 3:0 w drugim dniu XII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera. - Byliśmy lepsi praktycznie w każdym elemencie - powiedział przyjmujący biało-czerwonych Mateusz Mika.

pzps.pl: Co zadecydowało o Waszym zwycięstwie w spotkaniu z Chinami?
Mateusz Mika: Graliśmy skuteczniej od Chińczyków praktycznie w każdym elemencie. Szczególnie przyjęcie było dużo lepsze niż we wczorajszym dniu. Myślę, że to były takie kluczowe elementy.

- Czy już widać poprawę Waszej gry podczas tego Memoriału w stosunku do pierwszych sparingów, które zagraliście z reprezentacją Niemiec?
- Myślę, że wyglądało to lepiej, że fizycznie jesteśmy w lepszym momencie, niż to miało miejsce w spotkaniach z Niemcami. Oby ta gra szła cały czas do przodu.

- Wasze przygotowania do FIVB Mistrzostw świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014 były dosyć zróżnicowane, jeśli chodzi o miejsca, w których trenowaliście. Czy Twoim zdaniem to było dobre dla Was?
- Myślę, że wyjazd do Francji okazał się korzystny dla drużyny pod względem mentalnym. To było coś innego niż w poprzednich latach. Nie przesiedzieliśmy kilku miesięcy w Spale, tylko udało się trochę inaczej zoorganizować ten czas.

- Co może być największym atutem Waszej drużyny? Czym możecie się wyróżniać?
- Myślę, że zespołowością. Każdy każdemu pomaga na boisku. Gdy ktoś źle przyjmuje, kolega dobrze wystawia; jak jest źle wystawiona, to atakujący stara się coś z tej piłki zrobić. Właśnie to jest naszym dużym atutem.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej