Mateusz Bieniek: chcę trenować na maksa

Dziś w Szczyrku rozpocznie się zgrupowanie zawodników, którzy rozpoczną przygotowania do gry w Lidze Europejskiej. Obóz zakończy się 30 maja. - Chcę dać z siebie wszystko w czasie treningów - mówi Mateusz Bieniek, środkowy Effectora Kielce, który znalazł się w gronie kadrowiczów Andrzeja Kowala.

pzps.pl: Effector Kielce zakończył sezon na ósmym miejscu. Chyba awans do play off PlusLigi jest dobrym wynikiem?
Mateusz Bieniek: Myślę, że to bardzo dobra lokata patrząc przez pryzmat tego, że awansowaliśmy do play-offów rzutem na taśmę. Wiadomo niedosyt pozostaje, bo zarówno w meczach z Olsztynem jak i Radomiem mieliśmy swoje szanse. Niestety nie udało się nam przedłużyć rywalizacji.

- Jak ty oceniasz swoją grę w PlusLidze?
- Może nie grałem tyle ile bym sobie życzył ale myślę, że tutaj nie ma do czego się przyczepić, bo przez cały sezon środkowi byli wiodącymi postaciami w naszym zespole. Uważam ten sezon za całkiem przyzwoity. Miałem kilka dobry wejść, końcówka sezonu też była dla mnie udana. Zacząłem grać i te występy mogę zaliczyć na plus. Szkoda ostatniego meczu z Cerradem Czarnymi Radom, w którym nie miałem okazji zagrać z powodu drobnego urazu.

- Dla ciebie był to pierwszy rok występów w PlusLidze, zaskoczyły cię czymś te rozgrywki?
- Każdy mówi o tym ogromnym przeskoku, ale sezon pokazał że młodzi też potrafią grać na wysokim poziomie.

- Czy w kolejnym sezonie również będziesz reprezentował barwy kieleckiej drużyny?
- Tak, w przyszłym sezonie również będę występował w Effectorze. Chcę pomóc drużynie, aby przyszły sezon był jeszcze lepszy, od tego który niedawno się zakończył.

- W ostatnich dniach otrzymałeś powołanie do kadry narodowej, która zagra w Lidze Europejskiej. Spodziewałeś się tego powołania?
- Wiedzieliśmy, że kadra będzie raczej opierała się na młodych zawodnikach, ale nikt chyba nie był do końca pewny, czy znajdzie się w tym gronie. Cieszę się, że będę miał krótsze wakacje.

- W Lidze Europejskiej zagracie z Czarnogórą, Grecją, Rumunią i Azerbejdżanem. Jak oceniasz wasze szanse?
- Na ten moment, mało co wiem o tych zespołach, jak przyjdą mecze to będę mógł powiedzieć coś więcej. Na pewno będziemy walczyć o jak najlepszy wynik.

- Czy przed rozgrywkami Ligi Europejskiej stawiasz sobie jakieś cele do zrealizowania?
- Przede wszystkim chcę trenować na maksa na zgrupowaniach. Mam nadzieję, że zbiorę bagaż doświadczeń i pomoże mi to w przyszłości.