JK, 28 stycznia 2014

- Wierzę, że ekipa Stephane Antigi dojdzie do katowickiego finału FIVB Mistrzostw Świata w piłce siatkowej mężczyzn Polska 2014. Życzę jej tego z całego serca - mówił w czasie losowania grup, złoty medalista igrzysk w Montrealu oraz czempionatu globu w Meksyku, Marek Karbarz.

- Wierzę, że mistrzostwa świata w siatkówce będą zorganizowane tak, jak jeszcze świat nie widział. I nasza drużyna odniesie sukces  – powiedział po uroczystej gali losowania mistrz świata z 1974 roku i mistrz olimpijski z 1976 roku Marek Karbarz.

pzps.pl: Znamy już wynik losowania grup pierwszej fazy mistrzostw świata. Która z nich pana zdaniem jest najmocniejsza?
- Siedząc na sali podczas losowania doszedłem do wniosku, że najmocniejszą jest grupa D. Są tam Włochy, najprawdopodobniej Stany Zjednoczone, silna Francja, Iran i grająca ostatnio świetną siatkówkę Belgia. Ale chyba na mistrzostwach świata dla dobrych zespołów nie ma ciężkich grup.

- „Polska” grupa też nie jest łatwa. Czy po ostatnich niepowodzeniach naszej reprezentacji jesteśmy w stanie coś ugrać na mistrzostwach?

-  Ja bym nie przeceniał losowania grup, bo przecież wiemy, że do dalszej fazy wychodzą aż cztery zespoły. Nasi zawodnicy na pewno sobie poradzą w tej początkowej fazie. Wierzę też, że rozkręcą się i dojdą aż do finału w Katowicach. Życzę im tego z całego serca.

- Wierzy pan, że kadra Stephana Antigi nawiąże do sukcesów drużyny Jerzego Huberta Wagnera?

- Właśnie na tej uroczystości przypomniano nam, że minęło już 40 lat od naszego sukcesu. To jest tak fajna okrągła rocznica, że mogliby chłopcy zakończyć turniej złotem.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej