EA, fot. ziskrakow.pl, 17 listopada 2016

- Polacy raz jeszcze pokazali jak kochają, szanują i uważają siatkówkę – mówił Ľubor Halanda, prezydent Słowackiej Federacji Siatkówki (SVF) po krakowskiej Gali Losowania EUROVOLLEY POLAND 2017.

- Polacy raz jeszcze pokazali jak kochają, szanują i uważają siatkówkę – mówił Ľubor Halanda, prezydent Słowackiej Federacji Siatkówki (SVF) po krakowskiej Gali Losowania EUROVOLLEY POLAND 2017. –  W ich kraju ten sport dorównuje popularnością piłce nożnej. gala Losowania odbyła się w eleganckich dekoracjach wspaniałej kultury.

Słowacy w grupie B zagrają w Szczecinie z Włochami, Niemcami i Czechami. Na finałowy turniej ME awansowali po raz szósty z kolei, a w sumie o medale będą walczyć dziewiąty raz. W 2011 roku zajęli piąte miejsce i była to ich najlepsza pozycja w tej imprezie. Na ostatnim czempionacie w Bułgarii i Włoszech musieli ustąpić w grupie Serbom, Rosjanom oraz Finom i zostali sklasyfikowani na czternastej pozycji.

- Trafiliśmy do grupy z bardzo silnymi zespołami, ale w mistrzostwach Europy trudno sobie wybierać łatwych rywali – powiedział szef słowackiej siatkówki. – Czeka nas trudna gra, ale chcemy wyjść z grupy. Taki będzie nasz cel.

Kapitanem reprezentacji Słowacji jest Emanuel Kohút, zawodnik Cerradu Czarnych Radom. – Jest to ciężka grupa, ale w mistrzostwach Europy łatwych nie ma – powiedział. – Włosi i Niemcy należą do czołówki kontynentu. Walka z Włochami będzie miała dla mnie szczególne znaczenie. W Serie A grałem długo i chętnie spotkam z tym rywalem. W 2011 roku mieliśmy trudną grupą, a zajęliśmy piąte miejsce. Wierzę, że w Polsce będzie podobnie.

Inny reprezentant Słowacji Branislav Skladaný (Noliko Maaseik) ze spokojem przyjął wyniki Gali Losowania w Krakowie. Podkreśla, że jest realistą. – O awans z grupy powalczymy z braćmi. Zakwalifikowanie do EUROVOLLEY POLAND 2017 było sukcesem, a wyjście z grupy będzie dodatkowym bonusem – powiedział.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej