EA, 27 czerwca 2013

W piątek i niedzielę polscy siatkarze rozegrają dwa mecze z Argentyną w grupie A Ligi Światowej siatkarzy. Dziś w Bydgoszczy odbyła się konferencja prasowa z udziałem m.in. trenerów oraz kapitanów obu zespołów.

W piątek i niedzielę reprezentacja Polski rozegra mecze trzeciej kolejki grupy A Ligi Światowej siatkarzy. Rywalem biało-czerwonych będzie Argentyna, a pierwsze spotkanie zaplanowano 28 czerwca w bydgoskiej „Łuczniczce” (początek 20.15, Polsat Sport).

Rywale biało-czerwonych będą gospodarzami finałowego turnieju w Mar del Placie i mają zapewniony udział w tych zawodach. – Czas, który pozostał do Final Six chcemy wykorzystać na budowę naszej formy. Przetestujemy różne warianty gry – powiedział trener Argentyny, Javier Weber.

W poprzedniej kolejce fazy grupowej najbliżsi rywale polskiego zespołu doznali dwóch porażek w Bułgarii. – Zagraliśmy tam kiepsko i postaramy się naprawić nasz nadszarpnięty wizerunek. Polska jest świetnym miejscem na tego typu poprawę. Wiemy jakim zainteresowaniem cieszy się siatkówka w waszym kraju. Poza tym gospodarze należą do ścisłej światowej czołówki – powiedział kapitan Argentyny, Luciano De Cecco.

Trener Polski Andrea Anastasi podał dzisiaj przed południem reprezentacyjną dwunastkę. – Moim zdaniem nie było potrzeby, by zmieniać skład. Jedyne, co musimy zmienić to wynik – powiedział. Przypomnijmy, że cztery pierwsze spotkania – z Brazylią i Francją – jego podopieczni przegrali. Ale polscy siatkarze cały czas walczą o awans do Final Six.

– Przyszedł czas, byśmy sami rozwiązali nasze problemy. Ale nie w publicznych deklaracjach, wywiadach, a wewnątrz drużyny, w nas samych. Musimy przestać myśleć o tym, co będzie, jeśli stracimy kolejne punkty, a koncentrować się na wygrywaniu – podkreśla trener.

Trener Andrea Anastasi dodał, że jest trudny moment dla jego zespołu. – Uznałem więc, że żadne rotacje nie są wskazane – powiedział polski szkoleniowiec. Przypomniał on, że kilku naszych zawodników ma pecha jak np. środkowi Łukasz Wiśniewski czy Grzegorz Kosok. - Obu dopadły urazy, a teraz jest zbyt mało czasu, by doszli do optymalnej formy – dodał.

Kapitan polskiego zespołu Marcin Możdżonek podkreślił, że gospodarzy czeka kolejny mecz z trudnym rywalem. - Najważniejsze, żeby jak najlepiej przygotować się do piątkowego meczu i tylko o nim teraz myślimy. Będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej i zrobimy wszystko, by ten mecz wygrać. Zespół Argentyny znamy bardzo dobrze, graliśmy z nim wielokrotnie, więc znamy jego mocne i słabe strony. Postaramy się tę wiedzę dobrze wykorzystać - powiedział.

Argentyna: Luciano De Cecco, Nicolas Uriarte (rozgrywający), Ivan Castellani, Bruno Romanutti (atakujący), Sebastian Sole, Pablo Crer, Martin Ramos (środkowi), Rodrigo Quiroga, Pablo Bengolea, Federico Pereyra, Cristian Poglajen (przyjmujący), Alexis Gonzalez (libero).

Drugie spotkanie Polska – Argentyna rozegrane zostanie w niedzielę w Ergo Arenie w Gdańsku (początek 20.15, Polsat Sport).

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej