EA, 19 czerwca 2015

W piątek i sobotę w Kazaniu rozegrane zostaną mecze czwartej rundy Ligi Światowej grupy B I dywizji pomiędzy Rosją i Polską (początek obu spotkań 17.10 czasu polskiego, Polsat Sport).

W piątek i sobotę w Kazaniu rozegrane zostaną mecze czwartej rundy Ligi Światowej grupy B I dywizji pomiędzy Rosją i Polską (początek obu spotkań 17.10 czasu polskiego, Polsat Sport).

Gospodarze przegrali sześć poprzednich spotkań i zajmują ostatnie miejsce w tabeli. - Dla nas Liga Światowa jeszcze nie zakończyła się - powiedział trener zespołu gospodarzy, Andriej Woronkow. - Będziemy grać do końca. Chcemy wygrać pozostałe spotkania i zakończyć fazę grupową z pozytywnym rezultatem. Moi zawodnicy chcą walczyć. Nie załamali się dotychczasowymi przegranymi. Nam potrzebne jest jedno zwycięstwo, żeby przywrócić pewność siebie.

Rosja przegrała dwa ostatnie mecze z Iranem. - Zawaliliśmy przyjęcie. Rozgrywający nie miał możliwości swobodnego prowadzenia gry - podkreślił Andriej Woronkow.

W spotkaniu z Polską nie zagra Aleksander Butko. Zastąpi go Siergiej Antipkin. Jak informuje trener kadry ten pierwszy został poddany badaniom medycznym. - Rehabilitację przechodzą Dmitrij Muserski i Siergiej Grankin. Dla Pawła Krugłowa Liga Światowa już zakończyła się. Przyjechał on na kadrę kontuzjowany. Dolegliwość okazała się poważna - dodaje.

Trener reprezentacji Polski Stephane Antiga podkreślił, że seria porażek nie zmienia "naszego stosunku do najbliższego rywala." - Wiemy, że Rosja jest silną drużyną - powiedział. - Znamy doskonale ogromny potencjał siatkówki w tym kraju. Każdy weekend jest oddzielnym rozdziałem.

W innym dwumeczu tej grupy Iran podejmie w Teheranie lidera tabeli USA. - Jeśli ktoś myśli, że przyjedzie do nas jak po swoje, to jest w poważnym błędzie - stwierdził trener Iranu, Slobodan Kovac.  W poprzedniej edycji jego podopieczni przegrali na własnym boisku tylko raz, z Brazylią 2:3. W tym sezonie zamierzają zgarnąć u siebie komplet punktów. - Jest to realne, bo przeciwnikom gra się u nas bardzo ciężko - ocenił Kovac.

Iran ma jednak ujemny bilans spotkań ze Stanami Zjednoczonymi. Rok temu w półfinale LŚ przegrali z ekipą Johna Sperowa 0:3. Kilka miesięcy później pokonali ich w trakcie polskiego Mundialu 3:2, ale na otwarcie tegorocznych zmagań w LŚ musieli uznać wyższość obrońców tytułu dwukrotnie.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej