LŚ: Polska - Argentyna 3:1

Polska pokonała w Gdańsku Argentynę 3:1 (18:25, 25:21, 26:24, 25:17) w drugim meczu czwartej kolejki Ligi Światowej. Biało-czerwoni utrzymali się w walce o awans do finałowego turnieju. W następny weeked podejmą w Katowicach i Wrocławiu zespół USA.

Polska pokonała w Gdańsku Argentynę 3:1 (18:25, 25:21, 26:24, 25:17) w drugim meczu czwartej kolejki Ligi Światowej siatkarzy. MVP spotkania został Michał Winiarski. W piątek w Bydgoszczy biało-czerwoni wygrali 3:2.

Argentyńczycy pewnie wygrali pierwszego seta. Prowadzili m.in. 8:5 oraz 16:11. Na początku mieli dobrą zagrywkę. Polski blok tylko na początku dobrze funkcjonował. Nie było przyjęcia. Rywale natomiast umiejętnie konstruowali akcje i mieli skuteczny atak.

Drugiego seta pewnie wygrali Polacy. Od początku uzyskali przewagę. Prowadzili 8:4 i 16:8. Rywale nie radzili z atakami i zagrywkami Jakuba Jarosza oraz Bartosza Kurka. Przewaga biało-czerwonych w ostatnich fragmentach gry drugiej partii zmalała do stanu 21:8, ale w następnych akcjach pewnie przypieczętowali zwycięstwo. Ocenę gry gospodarzy obniżają popełnione błędy. Było ich dziesięć w drugim secie.

Trzeci set dostarczył dużo emocji. Zwycięstwo zostało wyrwane w ostatniej chwili. Od początku trwała wyrównana walka. Prowadził minimalnie raz jeden, raz drugi zespół. W końcówce było 23:21 dla biało-czerwonych, którzy jednak nie potrafili utrzymać przewagi. Rywale wyrównali na 23:23 m.in. dzięki skutecznej akcji Romanuttiego, ale ostatnie słowo należało do Polaków. W końcówce punktował Michał Winiarski. Niestety, w tym fragmencie gry gospodarze popełnili jedenaście błędów.

W czwartej partii Polska objęła prowadzenie 4:0. Rywale nie poddawali się. Szybko zmniejszyli przewagę. Jednak w kolejnych akcjach biało-czerwoni uzyskali jeszcze wyraźniejszą przewagę i na drugiej przerwie technicznej prowadzili 16:9. Bardzo dobry fragment gry miał Zbigniew Bartman. Polski atakujący wywierał na rywalach non stop presję swoją zagrywkę. Przewaga gospodarzy była bardzo wysoka i mogli oni już do końca grać z uśmiechem.

Polska: Żygadło, Jarosz, Nowakowski, Możdżonek, Kurek, Winiarski, Ignaczak (l) oraz Ruciak, Kubiak, Bartman; Argentyna: De Ceccho, Castellani, Sole, Crer, Bengolea, Poglajen, Gonzalez (l) oraz Bruno, Romanutti, Uriarte

Sedziowie: Scott Mc Lean (CAN), Władimir Pleinik (RUS)