LŚ: Polacy po pierwszych treningach, Brazylia osłabiona

Od piątku do niedzieli rozegrane zostaną pierwsze turnieje Ligi Światowej. Polska zagra w Toronto z Finlandią, Kanadą i Brazylią, która przyleciała osłabiona brakiem dwóch gwiazd. Biało-czerwoni są już po pierwszych treningach.

Brazylijskie gwiazdy Giba i Murillo nie wystąpią podczas pierwszego weekendu Ligi Światowej. Od piątku do niedzieli reprezentacja tego kraju zagra w Toronto z Polską, Kanadą i Finlandią.

Biało-czerwoni odlecieli w poniedziałek na turniej. - Podróż przebiegła bez zakłóceń. Wszyscy mieli miejsca przy wyjściach ewakuacyjnych. We wtorek były dwa treningi, a dziś rano siłownia. Po popołudniowych zajęciach zespół złożył wizytę w konsulacie. Wszyscy są zdrowi – poinformował menadżer polskiej ekipy Andrzej Wołkowycki.

Pierwszym rywalem polskich siatkarzy w turnieju w Toronto będzie Brazylia. Dwaj wspomniani kontuzjowani gracze mistrzów świata dochodzą do formy po urazach. Obaj zostali w Brazylijskim Centrum Rozwoju Siatkówki w Saquarema w Rio de Janeiro.

Giba powraca do sprawności po kontuzji lewej nogi i zabiegu, który przeszedł. Murillo natomiast narzekał na problemy z prawym barkiem. - Na tę chwilę największe wysiłki wkładamy w to, aby mieć całą drużynę sprawną i w pełni sił. Przed nami igrzyska olimpijskie i podejmiemy wszelkie środki ostrożności, aby mieć całą drużynę sprawną fizycznie – przyznał Bernardo Rezende, szkoleniowiec reprezentacji Brazylii.

Z powodu absencji dwóch gwiazd reprezentacji Brazylii, szansę na grę otrzymają młodzi zawodnicy, Lucarelli, Renan, i Mauricio. - Ci młodzi siatkarze zagrali bardzo dobrze w czasie Superligi i mogą wnieść wiele nowego do naszej gry. Mamy wobec nich bardzo wysokie wymagania w perspektywie igrzysk w 2016 roku w Rio de Janeiro, ale on muszą wiedzieć jak bardzo trzeba walczyć, aby znaleźć się w drużynie narodowej. Potrzebują także zgrania ze starszą grupą zawodników - dodał Rezende.

Przed pierwszymi meczami Ligi Światowej Brazylijczycy nie mieli czasu na przygotowania. - Cała grupa zebrała się na kilka tygodni przed pierwszymi meczami tych rozgrywek. Nie mięliśmy czasu na rozegrania spotkań kontrolnych i meczów towarzyskich – podsumował trener Rezende.