JU, 6 czerwca 2014

W hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Miliczu zakończyło drugie spotkanie Ligi Europejskiej. Tym razem z udziałem mężczyzn. Polska, debiutująca w tych rozgrywkach przegrała z Czarnogórą w tie breaku. W pierwszym meczu Polki zwyciężyły Greczynki 3:0.

W hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Miliczu zakończyło się drugie spotkanie Ligi Europejskiej. Tym razem z udziałem mężczyzn. Polska, debiutująca w tych rozgrywkach przegrała  z Czarnogórą w tie breaku. W pierwszym meczu Polki zwyciężyły Greczynki 3:0.

Polska – Czarnogóra 2:2 (12: 25, 25:21, 17:25, 26:24, 10:15)

Polska: Przemysław Stępień, Jakub Wachnik, Maciej Muzaj, Michał Filip, Piotr Hain, Dawid Dryja, Michał Żurek (L) - Bartłomiej Bołądź, Michał Kędzierski

Czarnogóra: Simo Dabovic, Gojko Cuk, Vojin Cacic, Bozidar Cuk, Ivan Jecmenica, Milos Culafic, Marko Vukasinovic (L) - Rajko Strugar, Luka Babić, Aleksandar Minic, Milos Culafic, Nikola Lakcevic (L)

Reprezentacja Czarnogóry dotarła do Milicza dzięki wsparciu Polskiego Związku Piłki Siatkowej, który pokrył część kosztów podróży rywali Polaków. Ostatnia powódź, która spustoszyła ten niewielki i młody kraj sprawiła, że tamtejsza federacja boryka się z problemami finansowymi.  

Czarnogórcy byli bardzo wdzięczni za okazaną pomoc, ale na boisku zachowywali się jak prawdziwi sportowcy.

W pierwszym secie biało-czerwoni, którzy od wielu swoich rywali są młodsi o kilka lat nie mogli znaleźć recepty na grających dojrzale rywali. Szybko stracili kontakt z Czarnogórcami nie radząc sobie z przyjmowaniem piekielnie trudnych zagrywek i w rezultacie przegrali do 12.

Czarnogórcy, jak to zwykle bywa z drużynami z Bałkanów zaprezentowali się także, jako zespół walczący i ambitny. Biało-czerwoni w partii drugiej wcale im w tym elemencie nie ustępowali. Gracze Andrzeja Kowala poprawili zagrywkę, spokojniej przyjmowali a do tego dołożyli blok. To dało prowadzenie w secie. Widzowie w Miliczu oglądali naprawdę dobrą siatkówkę ze dużą dozą emocji. Polacy krok po kroku budowali przewagę i zwyciężyli do 21.

W secie trzecim Czarnogórcy, bezsprzecznie siatkarsko bardziej dojrzali wyciągnęli wnioski z błędów popełnionych w poprzedniej odsłonie. Już nie szukali rozwiązań siłowych, ale skupili się na korzystaniu głównie ze swoich atutów – zagrywki i gry kombinacyjnej. To wystarczył by zwyciężyć do 17.

Na początku seta czwartego widać było, że biało-czerwoni jeszcze nie otrząsnęli się po przegranej w poprzedniej partii. Czarnogórcy zbudowali wyraźną przewagę, ale Polacy poderwali się do walki. Doprowadzili do remisu po 17, a potem objęli prowadzenie. Finisz tej partii był nadzwyczaj emocjonujący ale fortuna sprzyjała bardziej zdeterminowanym Polakom, którzy zwyciężyli do 24.

Tie break rozpoczął się dla naszej drużyny katastrofalnie, od stanu 0:5. Potem udało się te straty nieco zniwelować, ale dystans był zbyt duży by można je było odrobić. Czarnogóra wygrała do  10 a cały mecz 3:2.

To był bardzo nierówny mecz. Na początku traciliśmy punkty a potem je mozolnie odrabialiśmy. W dwóch setach zakończyło się to powodzeniem – powiedział po spotkaniu Andrzej Kowal, trener kadry występującej w Lidze Europejskiej. – To był pierwszy mecz dla tej grupy i od razu w Lidze Europejskiej, i z zupełnie dobrym przeciwnikiem. Dlatego dobrze, że zdobyliśmy dwa sety i wiedzę nad czym musimy teraz pracować.

 

Polska:

1. Jan Nowakowski

3. Michał Żurek (L)

4. Przemysław Stępień

6. Michał Kaczyński

7. Jakub Wachnik

8. Bartłomiej Bołądź

9. Maciej Muzaj

10. Michał Filip

13. Michał Kędzierski

14. Sławomir Stolc

16. Piotr Hain

18. Dawid Dryja

Trener: Andrzej Kowal

Asystent trenera: Michał Gogol

 

Czarnogóra:

1. Aleksandar Minic

2. Simo Dabovic

3. Luka Babic

4. Gojko Cuk

5. Rajko Strugar

6. Vojin Cacic

8. Nikola Lakcevic (L)

11. Bozidar Cuk

13. Vuk Medenica

16. Marko Vukasinovic (L)

17. Ivan Jecmenica

18. Milos Culafic

Trener: Slobodan Boskan

Asystent trenera: Vladimir Lackovic

Sędziowie: Alexander Brandstatter (AUT), Nikolai Khnizhnikov (RUS)

Niewątpliwą atrakcją tej rundy LE będzie 10., jubileuszowa edycja Alei Gwiazd, która odbędzie się w piątek 6 czerwca Miliczu, a na którą zaproszone są uczestniczące w LE reprezentacje kobiet i mężczyzn (polskie mecze I rundy LE siatkarzy odbywają się w tym samym czasie i miastach). Podczas ceremonii odciski swoich dłoni w Alei Gwiazd Siatkówki na milickim rynku zostawią  takie światowe sławy, jak Andrea Anastasi, Andrea Gardini, Wilfredo Leon i Karch Kiraly. Nowe Polskie ślady należeć będą do Magdaleny Śliwy i Artura Popko.

Kalendarz:

Piątek, 06 czerwca, MILICZ

14.30, Hala Sportowa Milicz, mecz Polska – Grecja  Ligi Europejskiej siatkarek 2014  3:0

(transmisja Polsat Sport)

17.30, Hala Sportowa Milicz, mecz Polska – Czarnogóra  Ligi Europejskiej siatkarzy 2014

(transmisja Polsat Sport News)

20.00, Milicz, 10. edycja Alei Gwiazd Siatkówki

Niedziela, 08 czerwca, WAŁBRZYCH

14.30, Hala Aqua Zdrój, mecz Polska – Grecja  Ligi Europejskiej siatkarek 2014

(transmisja Polsat Sport)

17.30, Hala Aqua Zdrój, mecz Polska – Czarnogóra  Ligi Europejskiej siatkarzy 2014

(transmisja Polsat Sport)

 

 

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej