Katarzyna Porębska, 8 czerwca 2014

Siatkarze reprezentacji Polski mają za sobą debiut w Lidze Europejskiej. W piątek w Miliczu przegrali z Grecję 2:3. W niedzielę o 17.30 zmierzą się z Czarnogórcami ponownie. Tym razem w Wałbrzychu. Michał Kaczyński z wyniku nie jest szczęśliwy z wyniku, ale cieszy się z gry w narodowych barwach.

Siatkarze reprezentacji Polski mają za sobą debiut w Lidze Europejskiej. W piątek w Miliczu przegrali z Grecję 2:3. W niedzielę o 17.30 zmierzą się z Czarnogórcami ponownie. Tym razem w Wałbrzychu. Michał Kaczyński z wyniku nie jest szczęśliwy z wyniku, ale cieszy się z gry w narodowych barwach.

pzps.pl: Przegraliście z Czarnogórą 2:3 w pierwszym meczu Ligi Europejskiej. Biorąc pod uwagę, to iż trenowaliście wspólnie przez trzy tygodnie myślę, że to dobry wynik.

Michał Kaczyński: Myślę, że biorąc pod uwagę nasze zgranie na boisku, po trzech tygodniach wspólnych treningów wynik 2:3 jest obiecującym rezultatem. Czarnogóra pokazała, że jest silną drużyną. Z resztą znaczna część tych zawodników grała w Lidze Mistrzów w zespole Budvanska Rivijera Budva. W związku z tym potrafią przeciwstawić się europejskim drużynom. Dla nas zdobycie jednego punktu w tym spotkaniu jest bardzo cenne. Pracujemy ze sobą trzy tygodnie, więc taki wynik jest jak najbardziej pozytywny. Pamiętajmy, że w niedzielę czeka nas rewanż i teraz już wiemy, czego możemy się spodziewać po naszym rywalu.

 Nie ulega też wątpliwości, że zawodnicy z Czarnogóry są od was sporo starsi i bardziej doświadczeni. To też w jakiś stopniu wpłynęło na waszą grę.

Grałeś w reprezentacji Polski juniorów. Po dwóch latach ponownie założyłeś biało-czerwony stój. Jak wrażenia po powrocie?

Na pewno jest to bardzo fajne przeżycie. Ponadto cieszę się, że mam szansę podnosić swoje kwalifikacje. Gdybym nie dostał powołania do kadry narodowej to spędziłbym wakacje na różnych czynnościach, które nie są związane z siatkówką. A tak mam możliwość cały czas trenować. Współpracę z trenerami jak i całym sztabem oceniam bardzo pozytywnie. Jestem bardzo zadowolony, że dostałem szansę reprezentowania Polski w Lidze Europejskiej. Ciężko trenuję, żeby pokazać się z jak najlepszej strony.

 Czy treningi są podobne do tych, które na co dzień macie w klubach?

Myślę, że tak. Oczywiście są jakieś drobne różnice. Cała drużyna jest zaangażowana w treningi i nikt nie ma żadnych zastrzeżeń do pracy trenerów.

Przed pierwszym meczem trener Andrzej Kowal powiedział, że cel macie jeden – jak najlepiej przygotować się do przyszłorocznych mistrzostw świata U-23. Z kolei w rozgrywkach Ligi Europejskiej macie za zadanie osiągnąć najlepszy wynik jaki tylko można.

Dokładnie tak. Myślę, że możemy spokojnie powalczyć z drużynami z naszej grupy. Tak jak powiedziałaś ten najważniejszy cel jest za rok - a są nimi mistrzostwa świata. Pod ten turniej będziemy się przygotowywali najlepiej jak potrafimy.

Kalendarz:

Piątek, 06 czerwca, MILICZ

14.30, Hala Sportowa Milicz, mecz Polska – Grecja 3:0, mecz Ligi Europejskiej kobiet

(transmisja Polsat Sport)

17.30, Hala Sportowa Milicz, mecz Polska – Czarnogóra 2:3, mecz  Ligi Europejskiej siatkarzy

(transmisja Polsat Sport News)

Niedziela, 08 czerwca, WAŁBRZYCH

14.30, Hala Aqua Zdrój, mecz Polska – Grecja  Ligi Europejskiej siatkarek 2014

(transmisja Polsat Sport)

17.30, Hala Aqua Zdrój, mecz Polska – Czarnogóra  Ligi Europejskiej siatkarzy 2014

(transmisja Polsat Sport

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej