LE siatkarzy: polski blok kontra rumuńskie skrzydła w ORLEN Arenie

W sobotę i niedzielę w płockiej ORLEN Arenie Polska zagra z Rumunią w Lidze Europejskiej siatkarzy.

W sobotę i niedzielę w płockiej ORLEN Arenie Polska zagra z Rumunią w Lidze Europejskiej siatkarzy. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala od czwartku są na miejscu rywalizacji. W piątek zaplanowali dwa treningi.

- Nasz najbliższy rywal jest bardzo silny, w ostatnich spotkaniach szczególnie groźnie prezentował się w grze ze skrzydeł – mówi asystent pierwszego trenera, Michał Mieszko Gogol. – Wyróżniał się m.in. Ciprian Matei. Groźny jest Dan Borota.

Trener Gogol przypomina, że w meczu z Czarnogórą 3:1 (20:25, 25:20, 25:22, 25:18) pierwszy z nich zdobył 19 punktów, drugi 15. – Na pewno na tych zawodników szczególną uwagę zwróci nasz blok. Do nich było kierowanych wiele piłek w końcówkach setów. Matei kończył wiele trudnych, sytuacyjnych akcji. Groźną bronią rumuńskich siatkarzy jest również zagrywka z wyskoku – powiedział trener Gogol.

Jednak jak podkreśla trener Michał Mieszko Gogol „najważniejsze będzie koncentrowanie się na własnej grze.” – Zawsze wychodzimy z tego założenia. Trzeba przede wszystkim patrzeć na własne umiejętności. Na pewno przygotujemy się dobrze taktycznie do spotkań z Rumunią – powiedział.

W rankingu FIVB Rumunia plasuje się na 38 pozycji. W tabeli najbliższy rywal Polski zajmuje drugie miejsce z 11 pkt, tracąc do prowadzącej Grecji jeden punkt. Czarnogóra jest trzecia 8, Polska 4 i Azerbejdżan piąty 1.

- Przed rozpoczęciem rywalizacji wydawało się, że najsilniejsza będzie Czarnogóra. Teraz widzimy, że stawka jest bardziej wyrównana. Cztery czołowe zespoły grupy prezentują podobny poziom. Grecy grali dotychczas dość chimerycznie. Ich postawa w dużym stopniu jest zależna od dyspozycji Mitara Djurica – uważa Michał Mieszko Gogol.

Zawodnicy i sztab szkoleniowy polskiej kadry podkreślają, że awans z grupy jest w dalszym ciągu sprawą otwartą. – Jest on w naszym zasięgu i co najważniejsze w naszych rękach. Trzeba tylko wygrywać – powiedział.

W składzie Rumunii jest kilku doświadczonych zawodników. Ekipę biało-czerwonych tworzą młodzi gracze, stojący u progu, mamy taką nadzieję, swoich wielkich karier. Szykują się zatem ciekawe mecze.

Pierwsze spotkanie Polska – Rumunia rozegrane zostanie 28 czerwca (początek 17.00), a drugie 29 czerwca (15.00).