Jolanta Kaczorowska/fot. Piotr Sumara, 7 sierpnia 2015

Polska przegrała z Macedonią 2:3 w Kaliszu w przedostatnim meczu rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej. Polacy, jako gospodarze mają już zagwarantowany udział w Final Four (13 i 14 sierpnia w Wałbrzychu. Macedonia o przedłużenie pobytu w Polsce jeszcze walczy.

Polska przegrała z Macedonią 2:3 w Kaliszu w przedostatnim meczu rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej. Polacy, jako gospodarze mają już zagwarantowany udział w Final Four (13 i 14 sierpnia w Wałbrzychu. Macedonia o przedłużenie pobytu w Polsce jeszcze walczy.

Rewanż jutro w Arena Kalisz o 17.00.

Jan Nowakowski: Można powiedzieć, ze byliśmy faworytami. Ale jak widać po poprzednich spotkaniach nasza gra faluje. Także ciężko było powiedzieć, czego mogliśmy się spodziewać po tym spotkaniu. Wiadomo, że  musimy grać bardzo dobrze, jeśli chcemy wygrać Final Four, albo zdobyć jakiegokolwiek medal. Tam się spotkają naprawdę bardzo dobre zespoły, będziemy się musieli wspiąć na wyżyny naszych umiejętności. Takie mecze jak ten powinniśmy zdecydowanie wygrywać 3:0 lub 3:1, żeby  w ogóle myśleć o wygraniu Final Four.Równolegle jest kilka imprez siatkarskich - Puchar Świata, Liga Europejska, mistrzostwa świata juniorów, w których niektórzy zawodnicy biorą udział, jak np. Aleksander Śliwka. Dlatego rotacje są bardzo częste i nie możemy mówić o sobie, że jesteśmy zespołem, ponieważ co  chwila ktoś przychodzi, ktoś wyjeżdża i trudno jest wypracować jakieś systemy gry, które w siatkówce są bardzo ważne. Nad czym musimy popracować? Nad głową, w której wszystko siedzi. Złapać instynkt zabójcy i tak zagraliśmy w Izraelu w drugim meczu pokazać zęby i zagrać bardzo dobrze.

Wojciech Ferens: dziś popełniliśmy dużo błędów, szczególnie w polu serwisowym. Źle  też przyjmowaliśmy i nie wykorzystaliśmy kontrataków. To chyba  była nasza największa bolączka, co pokazał tiebreak. Dwie, trzy piłki uciekły nam właśnie w kontrach i mecz skończył się takim a nie innym wynikiem. Jutro będzie lepiej. Dołożymy wszelkich starań.  

Bartosz Bednorz: Oddaliśmy przeciwnikowi zbyt dużo punktów, przez co przegraliśmy mecz. Byliśmy faworytem spotkania, ale nie wykorzystaliśmy tego, powinniśmy wygrać. Teraz jednak najważniejsze jest to, abyśmy mieli formę w Final Four i tam dobrze zagrali.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej