- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- LE: Grecja - Polska 3:1
Jarosław Łęczycki - TVP/pzps.pl, 13 czerwca 2014
Niestety Polacy nadal bez zwycięstwa w Lidze Europejskiej. Po porażkach z Czarnogórą tym razem mocniejsi od młodego zespołu Andrzeja Kowala okazali się Grecy, którzy w Larisie wygrali 3:1. W niedzielę, również w tym mieście, drugie spotkanie tych drużyn.
Początek meczu wyrównany. Doświadczony rozgrywający Grecji, KonstantinosStivachtis, wbrew spekulacjom nie oparł ofensywy swojej drużyny tylko na MitarzeDjuriciu. Walka punkt za punkt trwała do stanu 13:12 dla gospodarzy. Trzy kolejne oczka zdobyli Grecy, a w najtrudniejszych momentachStivachtis posyłał jednak piłkę do gwiazdy Halkbanku Ankara i Djurić większość sytuacji zamienił na punkt. On też przypieczętował sukces podopiecznychSotiriosaDrikosa w partii otwarcia, kończąc akcję na 25:22.
Pierwsze minuty drugiego seta wymarzone dla biało-czerwonych. Świetne dysponowany na zagrywce Michał Kaczyński pozwolił objąć Polakom prowadzenie 6:2. Niestety nasi zawodnicy podali rękę rywalom. Za sprawą serii własnych błędów szybko na tablicy wyników zobaczyliśmy prowadzenie Greków 13:12. W drugiej części tej partii ważne punkty dla gospodarzy zdobyłDjurić. Co przy kolejnych pomyłkach naszej ekipy przyniosło powtórkę z pierwszej partii, czyli zwycięstwo zespołu z Półwyspu Bałkańskiego 25:22.
Niekorzystny obrót wydarzeń w dwóch pierwszych setach nie podłamał młodej drużyny Andrzeja Kowala. Na kolejne oczka kolekcjonowane przez Djuricia, nasi regularnie rewanżowali się udanymi akcjami. Dobrze zaczęła wyglądać współpraca rozgrywającego Michała Kędzierskiego ze środkowymi Piotrem Hainem i Mateuszem Bieńkiem. Na drugą przerwę techniczną Polacy zeszli z prowadzeniem 16:14. Niestety w tej odsłonie spotkani nasza drużyna musiała walczyć nie tylko z rywalami, ale także z nerwami po kolejnych kontrowersyjnych decyzjach arbitra meczu. Na szczęście uporali się z trudnościami na i poza parkietem. Doskonała gra Bieńka pod siatką i w polu zagrywki dała nam triumf 25:20.
Przegrana w trzeciej odsłonę spotkania zachwiała na początku czwartego seta Grekami. Nie potrafili oni poradzić sobie z serwisem Haina, a w ataku punktował Sławomir Stolc i Polska wygrywała 5:1. Do gry Grecy wrócili po kilku udanych akcjach AthanasiosaProtopsaltisa i… mniej udanych arbitra zawodów. Biało-czerwoni utrzymali jednak nerwy na wodzy, dzięki czemu po drugiej przerwie technicznej prowadzili 16:14. Niestety w decydującej fazie tego seta i jak się okazało całego meczu przypomniał o sobie Djurić i sędzia tego widowiska. Jeżeli kapitan Grecji punktów nie wypracował toarbitergospodarzom je przyznał. Ostatecznie Polacy przegrali czwartego seta 22:25 i całe spotkanie 1:3.
Grecja - Polska 3:1 (25:22, 25:22, 20:25, 25:22)
Polska : Jakub Wachnik, Michał Kaczyński, Przemysław Stępień, Sławomir Stolc, Piotr Hain, Dawid Dryja, Michał Żurek (L) - Maciej Muzaj, Michał Kędzierski, Michał Filip, Mateusz Bieniek
Grecja: RafailKoumentakis, MitarDjurić, , Menelaos Kokkinakis, PanagiotisPelekoudas, KonstantinosStivachtis, IoannisTakourdis, Georgios Stefanou (L) -AnestisDalakouras, NikolaosAngelopoulos , AthanasiosProtopsaltis,NikolaosPapangelopoulos
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej