Eugeniusz Andrejuk, 23 lutego 2011

Kontrakt z Andreą Anastasim został podpisany. Włoski szkoleniowiec rozpocznie pracę od 1 marca. Dzisiaj będzie w Rzeszowie kibicować Asseco Resovii w półfinałowym meczu Pucharu CEV z Sisleyem Treviso. Kadrę Polski trener Anastasi poda 21 marca.

W Centrum Olimpijskim w Warszawie włoski szkoleniowiec Andrea Anastasi podpisał z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej, reprezentowanym przez prezesa Mirosława Przedpełskiego, kontrakt na prowadzenie reprezentacji siatkarzy. Zgodnie z umową trener rozpocznie pracę 1 marca i będzie ją prowadzić do igrzysk olimpijskich w Londynie. Dzisiaj obejrzy w Rzeszowie półfinałowy mecz Pucharu CEV pomiędzy Asseco Resovią i Sisleyem Treviso i jak powiedział na konferencji prasowej będzie kibicować gospodarzom.

- Gdybym chciał prowadzić spokojne życie, to mieszkałbym dalej we Włoszech. Jednak chcę żyć oraz pracować w Polsce i zagrać z ekipą biało-czerwonych w igrzyskach olimpijskich w Londynie. Wiem, że jest to trudne zadanie, ale mam nadzieję, że skończy się miejscem na podium. Jestem dumny, że będę pracować z reprezentacją Polski. Pamiętam, że w 1976 roku oglądałem wasz zespół w igrzyskach olimpijskich w Montrealu, który długo był wzorem dla całego świata - powiedział.

Andrea Anastasi odleci w czwartek do Włoch i przyleci do Polski w marcu. Będzie oglądać mecze PlusLigi, rozmawiać z zawodnikami. Jednym z członków sztabu szkoleniowego nowego trenera kadry mężczyzn Polski będzie Andrea Gardini. - Moimi współpracownikami będą też polscy trenerzy. Ich nazwiska ustalimy razem ze sztabem szkoleniowym PZPS. Zapraszam wszystkich polskich trenerów siatkówki, którzy chcą poznać mój system pracy, na zgrupowania do Spały - powiedział Andrea Anastasi.

- Szeroką kadrę muszę podać do 21 marca i będzie to 25 zawodników. Na początku maja będzie trzeba ten skład ograniczyć - powiedział Andrea Anastasi. Zapytany o najważniejsze sprawy w swojej pracy trener męskiej reprezentacji odpowiedział: Najważniejsze jest dla mnie zaufanie pomiędzy mną a prezesem i Zarządem Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz żebyśmy z zawodnikami byli i pracowali razem.

Po podpisaniu kontraktu Andrea Anastasi otrzymał od prezesa Mirosława Przedpełskiego reprezentacyjną koszulkę z numerem 2011 Włoski szkoleniowiec nie będzie się konsultował z poprzednimi trenerami: Raulem Lozano czy Danielem Castallanim. - Mam swój styl, swój system, i swoją wizję prowadzenia reprezentacji. Mam swój pomysł na siatkówkę. Z tego będę rozliczany i dlatego wszystko ułożę osobiście - zaznaczył.

Język polski? - To bardzo trudny język. Do tej pory Lozano i Catellani porozumiewali się z zawodnikami po włosku. Mój włoski jest dużo lepszy niż moich poprzedników, więc komunikacja z zawodnikami będzie lepsza – śmiał się Anastasi – W kadrze będą trzy języki: włoski, angielski i oczywiście polski.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej