Igrzyska Olimpijskie w Rio: Polska - Egipt 3:0

Polska pokonała Egipt 3:0 (25:18, 25:20, 25:17) w pierwszym meczu grupy B w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Mecze rozgrywane są w hali Maracanãzinho. To świetna inauguracja turnieju przez biało-czerwonych.

Polska pokonała Egipt 3:0 (25:18, 25:20, 25:17) w pierwszym meczu grupy B w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Mecze rozgrywane są w hali Maracanãzinho. To świetna inaugiracja turnieju przez biało-czerwonych w Brazylii.

- Wzięliśmy udział w trzech turniejach kwalifikacyjnych, żeby móc zagrać w Rio. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tu jesteśmy - powiedział na specjalnej konferencji przed rozpoczęciem turnieju w Brazylii.

Pierwsza partia spotkania od początku toczyła się pod dyktando reprezentacji Polski. W ataku bardzo dobrze spisywał się Bartosz Kurek i Michał Kubiak (15:11) i (16:13). W końcówce Polacy świetnie czytali grę przeciwników i ustawiali szczelny blok (21:15). W ostatniej akcji tej skutecznie z przechodzącej piłki zaatakował Mateusz Bieniek (25:18). 

Wydawało się, że Polacy podbudowani wygraną pierwszego seta w kolejnym będą swoją dobrą grę. Nic bardziej mylnego, bowiem to Egipcjanie zaczęli dyktować warunki gry (8:5). Nasz zespół nie złożył broni. Dobra postawa w obronie oraz wyższa skuteczność w ataku i polu serwisowym sprawiła, że na tablicy widniał wynik remis (10:10). Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt (15:15). Następnie serią świetnych zagrywek popisał się Bieniek z której przyjęciem mieli problemy przeciwnicy (18:15).  Podopieczni Stephane’a Antigi wypracowanej przewagi punktowej nie dali sobie wydrzeć z rąk i pewnie wygrali drugą odsłonę meczu do 20.

Polska trzeciego seta zaczęła z wysokiego „c”. Dzięki bardzo dobrym atakom Kubiaka polski zespół objął prowadzenie (8:1). Egipcjanie mieli spore problemy z dokładnym przyjęciem (1:10). Na długi zapętają zagrywki Grzegorza Łomacza. Zespół z Egiptu w tej partii nie mieli żadnych argumentów, żeby nawiązać jakąkolwiek walkę z mistrzami świata (4:13). W drugiej połowie seta szkoleniowiec biało-czerwonych dał odpocząć  podstawowym zawodnikom i desygnował do gry rezerwowych. Na parkiecie pojawił się Rafał Buszek, Fabian Drzyzga, Dawid Konarski i Piotr Nowakowski, a także Bartosz Bednorz, którzy zastąpili odpowiednio Mateusza Mikę, Grzegorza Łomacza, Bartosza Kurka, Karola Kłosa i Michała Kubiaka (21:12). Nasza drużyna do końca utrzymała koncnetrację i bez najmniejszych problemów zwyciężyła do 17.

Polska - Egipt 3:0 (25:18, 25:20, 25:17)

Polska: Bartosz Kurek (12), Karol Kłos (6), Grzegorz Łomacz, Michał Kubika (12), Mateusz Mika (8), Mateusz Bieniek (10), Zatorski (L) oraz Dawid Konarski, Fabian Drzyzga, Rafał Buszek (2), Piotr Nowakowski
Egipt: Abd Elhalim Mohamed Abou (3), Mamdouh Abdelrehim (5), Ahmed Afifi (4), Hossam Abdalla (2), Badawy Mohamed Moneim (4), Ahmed Elkotb (8), Ahmed Abdelaal (L) orazAhmed Abdelhay (2),Ashraf Abouelhassan,Mohamed Thakil,Omar Hassan (1).

Statystyki meczu:http://rio2016.fivb.com/en/volleyball/men/7127-poland-egypt/post