Aleksandra Smolarek, 26 czerwca 2015

Polscy siatkarze zagrają w Baku o brązowy medal Igrzysk Europejskich. W piątek w półfinale przegrali z Bułgarią 2:3. W drugim spotkaniu tej fazy Rosja przegrała z Niemcami 1:3.

Polska przegrała w Baku z Bułgarią 2:3 (14:25, 25:19, 22:25, 25:23, 13:15) w półfinałowym meczu turnieju siatkarzy I Igrzysk Europejskich. Rywalem biało-czerwonych będzie Rosja, która przegrała z Niemcami 1:3 (17:25, 25:18, 18:25, 18:25). Mecz zaplanowano na niedzielę (początek 7.30, Polsat Sport).

Pierwszy punkt w półfinałowym meczu zdobył Aleksander Śliwka, ale w spotkanie lepiej weszli Bułgarzy, ich skuteczna gra pozwoliła na szybkie wypracowanie przewagi 6:3. Zespoły zeszły na pierwszą przerwę techniczną po skutecznym ataku Todora Aleksieva. Reprezentacja Polski traciła do rywala trzy punkty. Po pauzie rywale nadawali rytm grze, a błędy popełniane przez polskich siatkarzy spowodowały, że tracili już do Bułgarów osiem punktów (5:13). Nieskuteczna gra Polaków nie pozwalała na odrobienie strat, na drugiej przerwie technicznej Bułgarzy mieli już przewagę 16:7. Zmiany dokonywane przez trenera Andrzeja Kowala nie przyniosły oczekiwanych skutków, Polacy nie potrafili odrobić strat, popełniali błędy i wysoko przegrali.

Drugą partię punktowym atakiem rozpoczął Valentin Bratoev, jednakże Polacy po asie serwisowym Artura Szalpuka wyszli na dwupunktowe prowadzenie już na początku seta (6:4). Na pierwszej przerwie technicznej, na którą drużyny zeszły po skutecznym ataku Aleksandra Śliwki,  reprezentacja Polski prowadziła jednym punktem (8:7). Po pauzie skuteczna gra Polaków i dobre zagrywki Grzegorza Kosoka pozwoliły na wypracowanie przewagi (12:9). Udany blok Aleksandra Śliwki dał Polakom szesnasty punkt i dwupunktowe prowadzenie nad ekipą z Bułgarii (16:14). Podopieczni Andrzeja Kowala nie dali wyrwać sobie zwycięstwa w tym secie. Artur Szapluk skutecznym atakiem zakończył drugą partię (25:19).

Po wyrównanym początku Bułgarzy objęli prowadzenie 8:4. Podopiecznym trenera Kowala udało się zniwelować straty i doprowadzić do remisu (13:13), ale na drugiej przerwie technicznej to rywale prowadzili dwoma punktami (16:14). Skuteczne zagrywki Georgia Bratoewa pozwoliły drużynie bułgarskiej ponownie wyjść na prowadzenie. W końcówce zespoły ponownie nawiązały rywalizację punkt za punkt. Ostatecznie to Bułgarzy okazali się lepsi, a trzecią odsłonę asem serwisowym zakończył Walentin Bratoew.

W czwarty set lepiej weszli reprezentanci Polski. Już na początku prowadzili 4:1. Skutecznymi zagrywkami popisywał się Aleksander Śliwka. Na pierwszej przerwie technicznej Polacy mieli przewagę 8:5, a na drugiej 16:12. Asem serwisowym popisał się Artur Szalpuk. Reprezentanci Polski śmiało dążyli do zwycięstwa. W chwilach dekoncentracji pozwolili rywalom na odrobienie strat na 23:22, ale na swoją korzyść zapisali decydujące akcje.

Pierwszy punkt w tie-breaku zdobyli po ataku Todora Aleksiewa, Bułgarzy. Początkowo to podopieczni Nikołaja Jeliazkowa nadawali ton rywalizacji, jednakże Polacy zdołali odrobić straty i doprowadzić od remisu (6:6). Zmiana stron nastąpiła po błędzie zagrywki Walentina Bratoewa, przy nieznacznym prowadzeniu podopiecznych trenera Kowala (8:7). Skuteczna gra Bułgarów pozwoliła im na odrobienie straty i wyjście na prowadzenie (12:10). Błąd w zagrywce Szymona Romacia dał rywalom piłkę meczową przy stanie 12:14. Ostatnią akcję na wagę co najmniej srebrnego medalu w Igrzyskach Europejskich zakończył atakiem Walentin Bratoew.

Polska: Dryja, Kosok, Konarski, Śliwka, Woicki, Szalpuk, Wojtaszek (L) oraz Romać, Kędzierski, Grzechnik; Bułgaria: Bratoew G., Bożiłow(L), Gocew, Bratoew W., Aleksiew, Nikołow, Jeliazkow oraz Dimitrow, Ragin, Czernokożew.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej