Katarzyna Porębska, EA, 19 września 2014

Jeszcze nie tak dawno podziwialiśmy Ceremonią Otwarcia FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014. Już w niedzielę w katowickim Spodku będziemy żegnali się z czempionatem. - Jestem przekonany, że pozytywnie zaskoczymy kibiców podczas uroczystości zamknięcia, a wcześniej polscy zawodnicy wystąpią w rolach głównych - mówi Witold Roman, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

pzps.pl: Ceremonia i Mecz Otwarcia FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 była wspaniałym wydarzeniem. Wszystko wyszło idealnie. Chyba nie było nic, do czego moglibyśmy mieć jakiekolwiek zastrzeżenia.
Witold Roman: Właśnie się zastanawiam, czy było coś, co mogłoby pójść nie tak. Wydaje mi się, że nie. Wszystko wyszło tak jak planowaliśmy. Byliśmy przygotowani organizacyjnie. Trzeba jednak oddać honor gospodarzom Stadionu Narodowego, że tak bardzo dobrze przygotował się do tego wydarzenia. Wszystko odbywało się sprawnie, kibice bez problemu zajmowali swoje miejsca, a potem je opuścili. Pod względem organizacyjnym nie możemy mieć do siebie żadnych pretensji, a przy okazji sportowym. Myślę, że mieliśmy okazję oglądać coś wyjątkowego, coś co długo się nie powtórzy. Wszyscy, którzy byli na Stadionie Narodowym powinni się z tego cieszyć, a tych których zabrakło niech żałują.

- Jak długo zajęło przygotowanie Stadionu Narodowego do Meczu Otwarcia Polska-Serbia?
- Tak naprawdę w kwietniu zapadały pierwsze decyzje. Ja od połowy maja wiedziałem, kto będzie śpiewał. Znałem linię melodyjną tej piosenki. Jeśli chodzi o samą konstrukcyjną kwestię, tzn. budowę boiska i układania dodatkowych trybun na płycie to mieliśmy pięć dni, żeby się rozłożyć. Natomiast dwa dni, żeby się złożyć, ponieważ kilka dni później na tym samym obiekcie odbywały się zawody windsurfingu. Stadion Narodowy zamienił się w basen.  

- Co było najtrudniejsze podczas organizacji turnieju?
- Proszę pamiętać, że współpracujemy z miastami od kilku ładnych lat, m.in. przy organizacji chociażby Ligi Światowej. Nie było takiej sytuacji, że coś zostawiliśmy na ostatnią chwilę. Prawdą jednak jest, że sporo czasu zajmują kwestie związane np. z wszelkimi zgodami przeciwpożarowymi, ewakuacyjnymi dla Stadionu Narodowego. Obiekt ten pomieścił przecież większą liczbę osób niż zazwyczaj, więc to też wymagało odpowiednich ustaleń. Ponadto musieliśmy pamiętać o kwestiach komunikacyjnych, chociażby z miastem stołecznym Warszawa. Musiał pracować sztab kryzysowy, który miał reagować, cokolwiek by się działo. Jednak wszystko odbywało się sprawnie i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Stadion Narodowy stanął na wysokości zadania i umożliwił nam organizację tego przedsięwzięcia. Nie dziwię się naszemu najlepszemu piłkarzowi, że chciałby zagrać kiedyś przy 65 tysiącach kibiców. W jego wypadku w Polsce może to być nierealne, gdyż wspominany obiekt miał tylko taką pojemność dlatego, że zostały dostawione trybuny na płycie boiska.

- Mecze FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. Chyba nikogo to nie zaskakuje?
- Jest duże zapotrzebowanie na bilety. Byłem podczas jednego weekendu w Krakowie i zauważyłem, że ludzie stoją w kilkudziesięciometrowej kolejce, żeby kupić bilet. Mam nadzieję, że podczas weekendowych spotkań na hali nie będzie wolnego miejsca. Wszyscy będą się dobrze bawić i oglądać ciekawe widowiska.

- Zazdrości pan trochę zawodnikom, że mają szansę zagrać podczas mistrzostw świata w Polsce?
- Nie. Proszę pamiętać, że z niektórymi zawodnikami z obecnej reprezentacji Polski jeszcze miałem przyjemność grać. Nie będę wymawiał ich nazwisk, żeby nie zastanawiali się, co oni tam jeszcze robią. Sami powiedzieli mi, że urodziłem się co najmniej dziesięć lat za wcześniej. Po pierwsze nie mam się na to wpływu, a po drugie cieszę się, że dalej jestem związany z siatkówką, i że wspomniana dyscyplina jest tak popularna w Polsce.

- Mówiliśmy o otwarciu mistrzostw świata, teraz proszę powiedzieć, jeśli oczywiście może pan zdradzić, co planujecie na zamknięcie turnieju?
- Myślę, że zakończenie turnieju będzie bardzo dobre i też zaskoczy wszystkich kibiców. Chociaż musimy przyznać, że mamy swoje ograniczenia. Hala w Katowicach jest mniejszym obiektem niż Stadion Narodowy w Warszawie. Ale z drugiej strony katowicki Spodek ma też inne ciekawe rzeczy. Na przykład w Spodku, jako w jedynej hali w Polsce można zgasić światła i za chwilę je zapalić. To jest niemożliwe na innych obiektach, gdzie na ponowne zapalenie świateł trzeba czekać co najmniej pół godziny. Z kolei w Katowicach obowiązuje jeszcze stary sposób oświetlania hali, dzięki czemu możemy skorzystać z tej opcji. Mam nadzieję, że pozytywnie zaskoczymy kibiców, a Polacy wystąpią tam w rolach głównych. Myślę, że ten turniej przejdzie do historii.

- Oprawą muzyczną zajmie się dobrze znany duet Marek Magiera/Grzegorz Kułaga, którzy nie tak dawno wyznali, że zamknięcie mistrzostw świata będzie z jeszcze większą pompą.
- To co dzieje się na trybunach jest zasługą Marka Magiery i Grzegorza Kułagi, którzy dobrze wiedzą jak zabawiać ludzi. Wiedzą jak pokazywać najciekawsze momenty i sprawić, żeby ani przez moment nie było nudno, bez względu na to, co dzieje się na boisku. Wiedzą co zrobić, aby kibic był częścią tego spektaklu i jednocześnie miał świadomość, że jego doping jest ważny.  

- Na koniec pozostaje pytanie, co teraz Polski Związek Piłki Siatkowej może zorganizować? Mieliśmy mistrzostwa Europy, finały Ligi Światowej, rozgrywane są mistrzostwa świata. Co dalej?
- Igrzyska olimpijskie raczej nie wchodzą w grę. O tę imprezę może wystąpić tylko Polski Komitet Olimpijski wspólnie z naszym rządem. Igrzyska olimpijskie to olbrzymie przedsięwzięcie. Tak naprawdę zastanawiam się, czy dzisiaj bez względu na to, czy patrzymy na nasz kraj z optymizmem, czy z pesymizmem, stać by nas było na jego organizację. Sam byłem uczestnikiem igrzysk jako zawodnik, a potem jako szef ekipy i doskonale wiem, jak to wygląda. Wiem ile kosztuje to wysiłku finansowego oraz organizacyjnego.

- Jeżeli nie igrzyska olimpijskie to może Puchar Świata.
- Puchar Świata byłby do zrealizowania. Powiem więcej, on mógłby być nawet ciekawy, ponieważ ten turniej jest również kwalifikację olimpijską.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej