13 września 2014

Brazylia z łatwością pokonała Chiny 3:0. - W każdym meczu trzeba być odpowiednio skoncentrowanym - mówił po spotkaniu Lucarelli.

Brazylia z łatwością pokonała Chiny 3:0. - W każdym meczu trzeba być odpowiednio skoncentrowanym - mówił po spotkaniu Lucarelli.

Mecz wyglądał na tak łatwy, że chyba mogliście poćwiczyć różne warianty taktyczne.

– Na mistrzostwach świata każdy mecz jest ważny, na każdym trzeba się odpowiednio skoncentrować, aby zdobyć punkty.

Jakie plany na jutro, bo mimo wszystko dziś nie stracaliście zbyt wiele energii?

– Jest czas, żeby nieco odpocząć. Być może z boku mecz wyglądał na łatwy, ale naprawdę kosztował nas wiele wysiłku. A potem czekają na nas Kanadyjczycy i Rosjanie.

Prawdziwa bitwa zapowiada się w niedzielę. Trudno uwierzyć, że jeszcze nie myślicie o meczu z Rosją.

– Naprawdę jeszcze na to nie pora! Najpierw Kanada, teraz musimy myśleć tylko o sobotnim spotkaniu.

Śledzicie wyniki innych zespołów?

– Oczywiście, nie tylko Rosjan. Trzeba mieć na oku wszystkich, ale nie liczymy, ile kto może zdobyć punktów. Liczymy tylko nasze.

Chyba trudno grać kolejne mecze jako faworyt?

– Dla nas do raczej normalne. Nie potrafię powiedzieć, czy trudniejsze, czy łatwiejsze – po prostu staramy się grać najlepiej jak potrafimy, bo wszyscy chcą nas pokonać.

Jako drużyna zdobyliście już wszystko, co było do zdobycia. Macie jeszcze głód sukcesu?

– Oczywiście, a kto by nie miał? Najstarszy i najmlodszy w drużynie tak samo pragną zwycięstwa.

To chyba fajne uczucie grać tak daleko od domu, a mimo to mieć tak wielu fanów na trybunach?

– O tak! Jestem w Katowicach już piąty raz i zawsze była tu wspaniała atmosfera. Cała nasza drużyna czuje wsparcie trybun. Mamy nadzieję, że tak będzie aż do finału.

Mieliście okazję zobaczyć coś poza Spodkiem i hotelem?

– Jeszcze nie. Może jutro znajdziemy trochę czasu, aby wieczorem wyjść gdzieś razem, pogadać o czymś innym niż siatkówka i zjeść coś polskiego. 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej