Daria Włosińska, EA fot. Adrian Sawko, 17 września 2014

Biało-czerwoni wygrali z Brazylią 3:2 w pierwszym meczu grupy H FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014. W środę Brazylia zmierzy się z Rosją. Gospodarze czempionatu już dziś mogą cieszyć się z awansu.

We wtorek sześć najlepszych drużyn biorących udział w FIVB Mistrzostwach Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 rozpoczęło zmagania w trzeciej fazie rozgrywek. Tego dnia Polacy pokonali Brazylię 3:2, a już w środę wieczorem Canarinhos rozegrają spotkanie przeciwko Rosji.

- Na pewno takie mecze jak ten przeciwko Brazylii są bardzo ciężkie, ale jednocześnie wspaniałe. Kibice zgromadzeni w łódzkiej hali ponieśli nas do zwycięstwa. Cieszę się bardzo, że udało się nam podnieść po trzecim secie i wróciliśmy do gry. W tym meczu można było spodziewać się wszystkiego, dlatego nasza wygrana cieszy jeszcze bardziej - mówił po spotkaniu Rafał Buszek.

Kibice zgromadzeni w łódzkiej hali byli świadkami wielu sporów pod siatką. Momentami iskrzyło, a sędzia z Iranu ukarał Michała Kubiaka czerwoną kartką. Jak się później okazało działało to na korzyść gospodarzy, bo Brazylijczycy nie radzili sobie z nerwami oraz emocjami.

- Dyskusji pod siatką nie brakowało, a nawet powiedziałbym, że było ich bardzo dużo. Jednak to są emocje i kilka sytuacji było niepotrzebnych. Najważniejsze jest  to, że wygraliśmy i każdy z nas będzie pamiętał tylko wynik - dodał przyjmujący reprezentacji Polski.

Kolejne spotkanie w tej grupie zostanie rozegrane  w środę wieczorem. Naprzeciw siebie staną zespoły z Brazylii i Rosji. Jeżeli lepsi okażą się podopieczni trenera Andrieja Woronkowa to  Polacy już dziś mogą zapewnić sobie awans do półfinału mistrzostw świata. Czy w tej sytuacji będą kibicować Sbornej?

- Mecz na pewno będziemy oglądać. Jednak czy będziemy kibicować?  Zobaczymy, niech wygra lepszy -  kończy Rafał Buszek.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej