FIVB MŚ POLSKA 2014: Podraščanin: Moim celem jest medal

Serbia w dobrym stylu pokonała Argentynę 3:1. Marko Podraščanin podzielił się z nami swoimi wrażeniami z tego spotkania oraz opowiedział o swoich celu na tych mistrzostwach.

Serbia w dobrym stylu pokonała Argentynę 3:1. Marko Podraščanin podzielił się z nami swoimi wrażeniami z tego spotkania oraz opowiedział o swoich celu na tych mistrzostwach.

Jak skomentujesz mecz z Argentyną?

Po wysokiej porażce z Polską musieliśmy zapomnieć o pierwszym meczu, żeby jak najlepiej zacząć turniej we Wrocławiu. Bardzo cieszę się z trzech punktów, ponieważ jest to istotne nie tylko dla rozkładu grupy, w której teraz gramy. Podejrzewam, że kolejne trzy mecze przebiegną po naszej myśli, ale następna runda tego turnieju będzie już bardzo ciężka.

Po porażce w drugim secie odrodziliście się jak feniks z popiołów. Co zdecydowało o tej nagłej zmianie?

Osobiście nie lubię tej długiej przerwy po drugim secie, jednak tym razem okazało się, że nam pomogła - po powrocie na boisko graliśmy znacznie lepiej. Nie jestem zadowolony z błędów, jakie popełniliśmy na zagrywce, ponieważ było ich zbyt wiele. Z każdym meczem musimy grać jeszcze lepiej.

Gdybyś miał opisać przeciwnika trzema cechami, to jak by one brzmiały?

Argentyńczycy są młodzi i utalentowani. Grają bardzo szybką siatkówkę.

W tym meczu zdarzyło się wiele rozmów z sędziami, powtórzeń akcji, zmian decyzji poprzez wideo weryfikację. Czy nie wybijało Was to z rytmu gry?

Zdajemy sobie sprawę, że sędzia nie może wszystkiego zobaczyć, ale jesteśmy już przyzwyczajeni do systemu challenge. Gramy na mistrzostwach świata, więc to bardzo dobrzy sędziowie.

Postawiliście sobie już jakiś cel na te mistrzostwa?

Tak, jednak po pierwszej porażce jesteśmy jeszcze trochę daleko od medalu, który jest moim celem. Mamy drużynę, która zasługuje na medal. Jesteśmy brązowymi medalistami mistrzostw Europy, więc mamy coś do udowodnienia, ale jest w nas również chęć poprawienia tego wyniku.