Aneta Czyszczoń, 3 września 2014

Takich spotkań chcemy więcej. Kolejne trzy sety i kolejne trzy punkty wędrują na konto polskiej reprezentacji. Zapraszamy na pomeczową rozmowę z Pawłem Zatorskim.

Takich spotkań chcemy więcej. Kolejne trzy sety i kolejne trzy punkty wędrują na konto polskiej reprezentacji. Zapraszamy na pomeczową rozmowę z Pawłem Zatorskim.

Mieliście w głowach mecz z Australią z Igrzysk Olimpijskich z Londynu i chęć rewanżu? Było to dodatkową motywacją?

Przed meczem trener pokazał nam jeden z artykułów, który ukazał się w prasie po porażce z Australia na Igrzyskach, która praktycznie zamknęła nam drogę do pierwszej czwórki i walki o medal olimpijski. Ja nie byłem w Londynie w 2012 roku, ale wspominam to jako klęskę całej polskiej siatkówki. Mocno przestrzegaliśmy się nawzajem przed tym spotkaniem. Cieszymy się z wygranej, wykonaliśmy swój plan. Australijczycy grali dobrze, ale przeciwstawiliśmy się im kiedy powinniśmy.

Zupełnie nie stresujecie się mistrzostwami? To już drugi mecz a stresu w ogóle po Was nie widać.

Nie czujemy żadnej negatywnej presji na nas. Wiemy, jakiej rangi jest to turniej. Chyba każdy, kto wyszedłby na boisko na mistrzostwach świata odczułby wagę tych spotkań. Wiemy, o co gramy i cieszymy się, że na razie nas to nie paraliżuje i mam nadzieję, że tak będzie do końca.

Mówi się, że Argentyna może być czarnym koniem tych mistrzostw. A Ty masz jakiś faworytów do tego miana?

Wiemy, że Argentyna ma bardzo dobrych zawodników, ale na tym turnieju tak naprawdę każda drużyna dobija się do najwyższego poziomu. Może poza kilkoma zespołami z naszej grupy i pojedynczymi z pozostałych grup. Przez to wiemy, że należy uważać na każdego przeciwnika i być skupionym w stu procentach.

Kolejny mecz zagracie z reprezentacją Wenezueli. Jakie to może być spotkanie?

Mam nadzieję, że wygrane.

Mamy w Polsce największe święto siatkówki, mamy bezdyskusyjnie najlepszych kibiców na świecie i mamy też piłkę nożną jako sport narodowy. Co musiałoby się zdarzyć, żeby to się zmieniło?

Myślę, że mecz na Stadionie Narodowym pokazał, że siatkówka dobija się do miana sportu narodowego i chciałbym, aby tak się stało. Nic nie ujmuję piłce nożnej, bo wiem, jaki jest to atrakcyjny sport i ilu przyciąga widzów. Nie chcemy rywalizować, ale cieszmy się z tego, że mamy mocne reprezentacje i kibicujmy tym wszystkim, które walczą o medale. 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej