JK, Iwona Krótkiewicz, fot JK, 13 września 2014

Żadne warunki atmosferyczne nie są straszne fanom biało-czerwonych. Licznie przybyli oni do strefy kibica przy bydgoskiej hali "Łuczniczka."

Nawet deszcz nie przeszkodził polskim kibicom wspierać biało-czerwonych w strefie kibica w Bydgoszczy. Tuż obok hali Łuczniczka, gdzie odbywały się równocześnie mecze grupy E, zgromadziło się około 400 osób, którzy wraz z prezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosławem Przedpełskim oraz prezydentem miasta Rafałem Bruskim. trzymali kciuki za reprezentacje Polski w ich grze z Włochami (3:1)

- Kiedy nie mogę być na meczu Polaków osobiście, zawsze przychodzę do strefy kibica - powiedział Pan Sławek z Bydgoszczy. - Byłem tu, kiedy Polacy przegrali z USA. Jestem z nimi na dobre i na złe - dokończył.

- Przyjechałam z rodziną z Torunia - powiedziała z kolei Pani Barbara. - Szkoda, że nasi byli zawodnicy Andrzej Wrona i Dawid Konarski nie grają częściej, ale i tak cieszymy się, że są w kadrze. Dla nas nie jest ważne, kto gra w szóstce, my kibicujemy całej drużynie.

Czy kibice oglądają inne drużyny? Komu kibicują? - Ja byłem w Gdańsku na meczu Kanadyjczyków. Bardzo fajnie zagrał nasz nowy środkowy Justin Duff. Dlatego tak trochę po cichu wspieram i tę drużynę, ale nie chciałbym, abyśmy spotykali się z Kanadą w kolejnej rundzie. Mają za mocny atak – śmieje się Tomek, który do strefy kibica wybrał się z kolegami ze studiów.

- Z hali wychodzę w przerwach pomiędzy setami aby zobaczyć jak idzie naszym. Czasem nawet spóźniam się na kolejnego seta, by zobaczyć ciekawe akcje w wykonaniu biało-czerwonych - powiedziała Pani Marta, którap rzyjechała z Torunia. - Jak nie mogę osobiście obejrzeć spotkania Polaków, to nagrywam. Graja tak fajnie, że mogę ich oglądać bez przerwy.

Żeby umilić czas kibicom w oczekiwaniu na spotkanie reprezentacji Polski, organizatorzy przygotowali dla kibiców konkursy. Nagrodami były gadżety z logo mistrzostw świata, piłki oraz plakaty z podpisami zawodników Transferu Bydgoszcz: Jana Nowakowskiego, Łukasz Wiese oraz Tomasz Bonisławski, którzy osobiście stawili się w strefie kibica dopingować kolegów. Wśród kibiców był również drugi trener zespołu Marian Kardas.

Natomiast mecze w Łuczniczce oglądają grupy dzieci i młodzieży, którzy przyjechali z różnych stron kraju.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej