Aneta Czyszczoń, 5 września 2014

Polska nie dała szans reprezentacji Wenezueli, pokonując rywali 3:0. Swoimi wrażeniami podzielił się z nami po meczu przyjmujący Mateusz Mika.

Polska nie dała szans reprezentacji Wenezueli, pokonując rywali 3:0. Swoimi wrażeniami podzielił się z nami po meczu przyjmujący Mateusz Mika.

Ten mecz nie należał chyba do męczących. Jak oceniasz Waszą postawę?

Cieszymy się, że udało nam się wygrać w trzech setach i zgarnąć całą pulę punktów, w dodatku w całkiem dobrym stylu. Chcemy zdobyć jak najwięcej punktów, żeby mieć nieco łatwiej w kolejnej rundzie zawodów.

Na rozegraniu zagrał dziś Fabian Drzyzga. Ta zmiana to odpoczynek dla Pawła Zagumnego przez kolejnymi starciami?

Prawdopodobnie taki był powód tej zmiany.

Jakie elementy chcecie jeszcze dopracować?

Uważam, że gra układa się nam w każdym elemencie, jednak stać nas na więcej i należy cały czas pracować nad swoją grą.

Kolejnym Waszym przeciwnikiem będzie Kamerun. Obawiacie się czegoś przed tym meczem?

Raczej nie. Jeśli zagramy tak, jak dotychczas, to myślę, że nie będziemy mieć żadnych problemów z pokonaniem Kameruńczyków. Jednak należy pamiętać, że to tylko sport i wszystko może się zdarzyć. Jestem dobrej myśli przed tym spotkaniem.

Facundo Conte wymienił Was wśród najsilniejszych drużyn tego turnieju i założę się, że nie jest to tylko jego zdanie. Czujecie jakąś presję?

Koncentrujemy się na każdym kolejnym meczu, nie myślimy zbyt globalnie. Do każdego sukcesu należy iść krokami i my te kroki właśnie stawiamy. Chcemy dojść jak najdalej.

To Twoje pierwsze mistrzostwa świata. Jak wrażenia?

Bardzo pozytywne. Cieszę się, że mogę tutaj być. Mam nadzieję, że równie dobre wrażenia będę miał po turnieju. 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej