-
- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Reprezentacje - siatkówka
- Seniorzy
- FIVB MŚ POLSKA 2014: Mariusz Wlazły - Doping kibiców napędzał nas do walki
Patrycja Rzeźniczak, 31 sierpnia 2014
Pierwszy zagrał w mistrzowskim turnieju po czteroletniej przerwie, drugi dopiero w nim zadebiutował. Jak inauguracyjne widowisko wyglądało okiem naszych atakujących Mariusza Wlazłego i Dawida Konarskiego?
- W nocy spałem bardzo dobrze, w przeciwieństwie do popołudnia. Jednak godzina 20:30 jest dość późną porą na rywalizację, dlatego aby uniknąć senności na boisku, kilka godzin wolnego popołudnia mieliśmy wykorzystać na odpoczynek – wspominał przedmeczowe oczekiwanie Mariusz Wlazły.
Atakujący, który powraca do mistrzowskich zmagań, nie krył zadowolenia, że pomimo wielu niewiadomych związanych z inauguracyjnym spotkaniem, efekt okazał się tak znamienity.
- Zagraliśmy na obiekcie nieprzystosowanym do siatkówki, różniącym się od hali w Katowicach, Łodzi czy Gdańsku. Było wiele obaw, nie wiedzieliśmy jak wszystko zafunkcjonuje. To był też pierwszy ważny mecz po ciężkim zgrupowaniu, ale to, co się tutaj działo, ten doping kibiców, którzy „dali z siebie maksa”, w trudnych chwilach, kiedy nie kończyliśmy piłek, napędzał nas do walki. To zwycięstwo jest też ich zasługą – zaznaczył podstawowy atakujący polskiej kadry.
- Ten mecz nic nie kończy, a rozpoczyna. Oczywiście, gdybyśmy przegrali, nastroje byłyby gorsze, możemy jednak cieszyć się z wygranej. Teraz przenosimy się do Wrocławia i tam będziemy walczyć z pozostałymi zespołami o kolejne zwycięstwa – zapowiada Wlazły.
Drugi z naszych atakujących Dawid Konarski podczas meczu otwarcia zadebiutował w wielkim turnieju rangi mistrzowskiej, ale jego udział był jeszcze epizodyczny. Przeżywał jednak spotkanie nie mniej niż jego koledzy z wyjściowej szóstki.
- W momencie wyjścia na boisko przeszły nas ciarki od stóp do głów. Jeszcze nie czułem takiego „noszenia” i wydaje mi się, że wszyscy mieli podobne odczucia. Bardzo się cieszymy, że dobrze udało nam się rozpocząć turniej. To ważne zwycięstwo za trzy punkty po bardzo dobrej grze w naszym wykonaniu. Teraz musimy skoncentrować się na kolejnych spotkaniach, by z tego wysokiego poziomu nie schodzić – podsumował.
Następnym przeciwnikiem polskiej reprezentacji będzie Australia (wtorek, godz. 20:15).
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej